Na tor wyjechali: Marcin Nowaczyk, Robert Mikołajczak, Piotr Dziatkowiak, Emil Idziorek, Wiktor Gołubowskij, a także gościnnie Igor Kononow. Co ciekawe, najlepiej radził sobie młody Idziorek oraz niewiele starszy Dziatkowiak. Ten drugi nie znalazł się w awizowanym składzie na niedziele spotkanie z Krosnem. Popularny "Dziadek" ma jednak nadzieję, że dobra postawa na czwartkowym treningu spowoduje, iż dostanie szansę - Wydaje mi się, że po tym, co dziś pokazałem zasługuję, by jechać w meczu. Trener widział dziś, że moje silniki pracują już bardzo dobrze i jestem szybki. Mam nadzieję, że pojadę. Mogę obiecać, że dam z siebie wszystko - powiedział nam wyraźnie zmartwiony wychowanek Unii Leszno. Opinie na ten temat wyraził także szkoleniowiec "Niedźwiadków", Henryk Jasek - Piotrek jechał dziś bardzo dobrze. Myślę, że dostanie szansę pokazania się w meczu z Krosnem.
Po treningu widać, że "Niedźwiadki" są żądne zwycięstwa w Wielkanocny Poniedziałek. Każdy z zawodników dawał z siebie wszystko, aby pokazać trenerowi, iż jest gotów do walki.
W poniedziałek rano do drużyny dołączą Sebastian Alden, Maks Gregoric, a także najprawdopodobniej junior - Erik Pudel.