Na czym polega sekret dobrej jazdy Macieja Janowskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski / Tomasz Jędrzejak, Maciej Janowski. Ten drugi na pewno zostanie w Sparcie.
WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski / Tomasz Jędrzejak, Maciej Janowski. Ten drugi na pewno zostanie w Sparcie.
zdjęcie autora artykułu

Maciej Janowski może zaliczyć ten weekend do naprawdę udanych. Wygrana w Grand Prix Danii w Horsens poprzedziła fantastyczny występ na toruńskiej Motoarenie, który znacząco pomógł drużynie Betardu Sparty Wrocław w zwycięstwie nad Get Well Toruń.

Maciej Janowski był w niedzielę nieuchwytny dla zawodników Get Well Toruń aż do piętnastego biegu, kiedy to w końcu znalazł na niego receptę Greg Hancock. Nie miało to już jednak wielkiego znaczenia, gdyż Betard Sparta Wrocław miała już wówczas zapewnione meczowe zwycięstwo. Ostatecznie mecz zakończył się triumfem gości w stosunku 49:41, a trzynaście punktów z bonusem reprezentanta Polski pokazało, że nie ma on problemów ze startem tuż po sukcesie w cyklu SGP/IMŚ.

- Nie mam odpowiedzi na pytanie, w czym tkwi sekret. Na ten moment wszystko wychodzi i nie wskażę konkretnej recepty. To nie jest tak, że kupi się nowy silnik i nagle będzie się zdobywało po piętnaście punktów w zawodach - zaznacza Janowski.

Znakomita dyspozycja wrocławianina jest także bardzo dobrą wiadomością dla Marka Cieślaka, który umieścił lidera Spartan w składzie na DPŚ. To właśnie 25-latek ma być kapitanem Biało-Czerwonych, podczas lipcowego finału w Lesznie. Jeżeli Janowski utrzyma swoją kapitalną formę w kolejnych miesiącach, to nie będzie to jedyny medal, o który powalczy. Betard Sparta ma poważne zadatki na walkę o złoto w PGE Ekstralidze, a sam zawodnik zajmuje obecnie trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu Grand Prix.

ZOBACZ WIDEO Powrót żużla do stolicy? PZM gotów pomóc

Źródło artykułu: