Wybrzeże - Stal: Solidne lanie w Gdańsku. Z gości nie było czego zbierać (relacja)

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Zdunek Wybrzeże Gdańsk
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Zdunek Wybrzeże Gdańsk

Zdunek Wybrzeże Gdańsk nie pozostawiło żadnych wątpliwości w starciu ze Stalą Rzeszów. Drużyna Mirosława Kowalika rozgromiła rywala aż 63:27. Goście ani przez moment nie zagrozili znakomicie dysponowanym gdańszczanom.

Spotkanie i tak miało zdecydowanego faworyta, jednak po tym co wydarzyło się przed meczem, jego losy zostały rozstrzygnięte. Janusz Stachyra przywiózł do Gdańska zaledwie pięciu żużlowców, których nazwiska nie powodowały w Zdunek Wybrzeżu drgania nóg. Od samego początku gospodarze rozwiali jakiekolwiek nadzieje Stali.

Gdy po raz drugi podwójnie zwyciężyła para Anders Thomsen - Renat Gafurow, po 5. wyścigu było już 23:7. Po raz pierwszy goście zdołali nie przegrać biegu chwilę później, kiedy Nick Morris zdołał obronić się przed atakami Aureliusza Bielińskiego.

Gdańszczanie nie przestawali jednak śrubować wygranej. W pewnym momencie jedynie Marcel Szymko starał się walczyć skutecznie z rywalami i dwa razy przywiózł "dwójkę". Pozostali rzeszowianie zawodzili, w szczególności Dawid Lampart, który miał być najmocniejszą bronią Stali, a przegrywał podwójnie z rywalami, nie potrafiąc przeprowadzić skutecznego ataku.

W Zdunek Wybrzeżu Gdańsk ambitnie jechał Hubert Łęgowik, który zawiódł w pierwszym starciu w czerwono-biało-niebieskich barwach, przeciwko Arge Speedway Wandzie. Po trzecim miejscu w swoim pierwszym wyścigu, zaczął jechać dużo skuteczniej i w końcu wygrał swój pierwszy bieg dla gdańskiego klubu.

ZOBACZ WIDEO Wysoka wygrana polskiej husarii. Zobacz skrót meczu Polska - Rosja [ZDJĘCIA ELEVEN]

Gospodarze zwycięstwo zapewnili sobie już po 10. biegu. Spotkanie było tak bardzo jednostronne, że rzeszowianie nawet chwilami nie potrafili jechać na prowadzeniu. Jako pierwszy jedno okrążenie wygrał Morris, a stało się to dopiero w 11. wyścigu. Chwilę później mieliśmy do czynienia z najładniejszą walką w całym meczu. Wiktor Lampart był bliski pokonania Renat Gafurow, ale Rosjanin przeprowadził skuteczną akcję na ostatnim kółku.

Mirosław Kowalik w samej końcówce dał szansę młodzieży i w ostatnim wyścigu dzięki temu rzeszowianie zwyciężyli podwójnie. Ostatecznie gospodarze wygrali bez najmniejszych problemów 63:27 i tylko katastrofa odebrałaby im bonus.

Stal Rzeszów - 27
1. Dimitri Berge - 0 (-,-,-,-)
2. Josh Grajczonek - zastępstwo zawodnika
3. Nick Morris - 9+1 (1,1,1*,1,2,3)
4. Marcel Szymko - 6 (0,2,2,0,0,2)
5. Dawid Lampart - 8+1 (2,1,1,1,1,2*)
6. Wiktor Lampart - 4 (0,2,0,0,0,2)
7. Mateusz Rząsa - 0 (0,0,0,0,0)

Zdunek Wybrzeże Gdańsk - 63
9. Oskar Fajfer - 10+2 (3,3,2*,2*)
10. Hubert Łęgowik - 10+1 (1,2*,3,1,3)
11. Renat Gafurow - 10+2 (3,2*,2*,3,-)
12. Anders Thomsen - 11+1 (2*,3,3,3,-)
13. Kacper Gomólski - 11+1 (2*,3,3,3,-)
14. Aureliusz Bieliński - 3 (1,0,1,1,0)
15. Dominik Kossakowski - 8 (3,3,1,1)

Bieg po biegu:
1. (65,59) Fajfer, D.Lampart, Łęgowik, W.Lampart 4:2
2. (66,04) Kossakowski, W.Lampart, Bieliński, Rząsa 4:2 (8:4)
3. (65,15) Gafurow, Thomsen, Morris, Szymko 5:1 (13:5)
4. (66,60) Kossakowski, Gomólski, D.Lampart, Rząsa 5:1 (18:6)
5. (66,69) Thomsen, Gafurow, Morris, Rząsa 5:1 (23:7)
6. (66,50) Gomólski, Szymko, Morris, Bieliński 3:3 (26:10)
7. (66,93) Fajfer, Łęgowik, D.Lampart, W.Lampart 5:1 (31:11)
8. (67,69) Gomólski, Szymko, Kossakowski, W.Lampart 4:2 (35:13)
9. (66,78) Łęgowik, Fajfer, Morris, Szymko 5:1 (40:14)
10. (66,69) Thomsen, Gafurow, D.Lampart, Rząsa 5:1 (45:15)
11. (67,59) Gomólski, Morris, Łęgowik, W.Lampart 4:2 (49:17)
12. (67,28) Gafurow, W.Lampart, Bieliński, Rząsa 4:2 (53:19)
13. (66,90) Thomsen, Fajfer, D.Lampart, Szymko 5:1 (58:20)
14. (68,22) Łegowik, Szymko, Bieliński 4:2 (62:22)
15. (66,97) Morris, D.Lampart, Kossakowski, Bieliński (u4) 1:5 (63:27)

NCD: 65,15 - uzyskał Renat Gafurow w III wyścigu.

Sędzia: Michał Stec (Krosno).

Widzów: 3 170.

Startowano według drugiego zestawu startowego. 

Komentarze (66)
avatar
krakowska49
19.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
młody nie opierzony piszący ten mierny gniot,przegrać w pięciu zawodników mecz to żaden wstyd!.Rzeszów przez to nie robi długu,tylko szykuje się na mecz z Bydgoszczą,ale może jeszcze odegrać si Czytaj całość
avatar
yes
18.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy Stal się pozbiera?
Skupią się pewnie na wybranych meczach... 
avatar
krakowska49
18.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
durna paplanina nic nie znacząca na forum.Pamiętam jak kilkanaście lat temu Wrocław olewał mecze a skupił się na jednym decydującym meczu wygrał i utrzymał się w lidze a dodatkowo przez oszcz Czytaj całość
avatar
kicajrze
18.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kolejna kompromitacja? Człowiek który napisał ten artykuł powinien usunąć ten nagłówek...ciekawe że nikt nie napisał o KOMPROMITACJI Polonii Piła w Daugavpils...Stal jechała w piątkę, z mocnym Czytaj całość
avatar
Wacław Sawzdargo
18.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i kto za to zapłacić.....