W 10. biegu Kamil Kamiński wjechał na jadącego przed nim Nikodema Bartocha, wyprostowało mu motocykl i z impetem wpadł w dmuchaną bandę zielonogórskiego toru.
O ile zawodnikowi z Rawicza nic się nie stało, o tyle żużlowiec Stal-Met Kolejarza Opole opuścił tor w karetce. Badania wykazały, że nie doszło u niego do kontuzji.
Film z wypadku przygotowali przedstawiciele FalubazTV.
Poziom tylko do jazdy pojedynczo