Zacięta walka o skład w Get Well Toruń. Wychowanek klubu w tarapatach

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski

Czterech zawodników Get Well Toruń bije się o trzy miejsca w wyjściowym składzie drużyny na mecze PGE Ekstraligi. Najsłabiej póki co wygląda wychowanek klubu, Paweł Przedpełski.

Po zdobyciu srebrnego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski, w ekipie Get Well Toruń doszło do małej rewolucji. Z klubu odeszli Martin Vaculik i Kacper Gomólski, zaś do formacji seniorskiej dołączył kończący wiek juniora Paweł Przedpełski, a także Michael Jepsen Jensen i Grzegorz Walasek. To oznacza, że menedżer Jacek Gajewski ma do dyspozycji sześciu seniorów.

Niepodważalna jest pozycja uczestników cyklu Grand Prix, Grega Hancocka i Chrisa Holdera, którzy w ubiegłym sezonie liderowali Aniołom. O pozostałe trzy miejsca cały czas rozgrywa się zacięta rywalizacja między wspomnianą trójką zawodników i Adrianem Miedzińskim, dla którego będzie to już 16 sezon w barwach toruńskiej drużyny. Na kogo postawi duet trenerski z grodu Kopernika? Jeśli brać pod uwagę wyniki w meczach towarzyskich, wybór może okazać się zaskakujący.

Get Well w bieżącym okresie przygotowawczym odjechało sześć test-meczów. Po dwa z ekipami z Gdańska i Łodzi, jeden w Grudziądzu i jeden w ramach benefisu Roberta Kościechy z silnie obsadzoną drużyną jego przyjaciół. Tak prezentują się statystyki czterech zawodników będących na świeczniku w rzeczonych spotkaniach:

ZawodnikMBPktBonIIIIIIIVw/d/uŚr./mecz.Śr./bieg.
Adrian Miedziński 6 20 42 2 8 7 4 0 1 7,33 2,200
Michael Jepsen Jensen 5 20 40 2 8 7 2 1 2 8,40 2,100
Grzegorz Walasek 5 21 32 7 5 7 3 3 3 7,80 1,857
Paweł Przedpełski 6 24 40 3 7 7 5 4 1 7,17 1,792

Jak na razie najsłabiej jedzie Paweł Przedpełski. Kibice Aniołów z całą pewnością nie wyobrażają sobie składu swojej drużyny bez perspektywicznego wychowanka. Liczby są jednak dla niego brutalne. 22-latek nieznacznie ustępuje Grzegorzowi Walaskowi i niemal pewne jest, że w niedzielnym, ostatnim treningu punktowanym Get Well, to między tą dwójką rozegra się ostateczna walka o miejsce w składzie na inaugurację PGE Ekstraligi.

ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód

Należy jednak dodać, że jeszcze kilka dni temu wydawało się, że sprawa jest już jasna i z obiegu wypadnie Walasek. Mimo odpowiedniego zaangażowania i dobrego przygotowania, zielonogórzanin, z małymi wyjątkami, jechał dość słabo. Ostatnio jednak jego forma poszybowała w górę i w treningach punktowanych był wyróżniającą się postacią Get Well. To zrodziło sporo znaków zapytania i dało niemałą zagwozdkę sztabowi szkoleniowemu w Toruniu.

- Cieszymy się, że Grzegorz wraca na właściwe tory. To jest doświadczony zawodnik i w tym roku z pewnością będziemy mieli z niego pociechę. Na szczęście w tej rywalizacji o miejsce w składzie nie ma napinki i nerwowych sytuacji. Każdy wie, o co jedzie. Jacek Gajewski dokona selekcji na podstawie meczów sparingowych i na pewno będzie to sprawiedliwy wybór. Nikt nie będzie pokrzywdzony - zapewnił w rozmowie z WP SportoweFakty trener Robert Kościecha.

Niezagrożona powinna być pozycja Miedzińskiego i Jensena. Zwłaszcza ten pierwszy charakteryzuje się dużą pewnością siebie. W ostatnich testach kończył jazdę po ledwie dwóch - zaznaczmy - znakomitych wyścigach. To pokazuje, że wychowanek legendarnego Apatora jest w świetnej dyspozycji i powinien być mocnym punktem drużyny. Podobnie jak wracający do Torunia Jensen. Duńczyk uporał się już z wszelkimi problemami pozasportowymi i chce z powrotem poprowadzić swoją karierę na odpowiednie tory. W rozmowie z naszym portalem przyznał, że to może być dla niego ostatni gwizdek.

Get Well Toruń rozgrywki PGE Ekstraligi zainauguruje 17 kwietnia. W hicie pierwszej kolejki wicemistrzowie Polski podejmą na Motoarenie mistrzów - Stal Gorzów.

Komentarze (66)
avatar
sympatyk żu-żla
7.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Walaska bym tak nie faworyzował ,Raczej był bym powściągliwy.ZOSTAWIŁ BYM Miedziaka.Pawła na pozostałą dwójką bym się zastanowił 
avatar
yes
7.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Wychowanek klubu w tarapatach" - już nie tylko wychowanek Miedzński... 
avatar
Dobry-men
7.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do siadania na ławie jest Walas i Miedziak. Paweł nie do ruszenia 
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
7.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Paweł jedzie z Gorzowem, ale jak się nie obudzi, to może wylecieć ze składu. 
Malaj
7.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie mam bladego pojęcia , co za znawca tworzył ten artykuł . Pisanie o tym , że Walasek ma pewniejsze miejsce w składzie niż Paweł to absurd !