W serii o brązowy medal Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra pokonał Betard Spartę Wrocław i stanął na najniższym stopniu podium. - Podium to podium, walczyliśmy do końca. Można powiedzieć, że zakończyliśmy sezon z przytupem. Fajnie, że to potoczyło się w taki sposób. Jestem zadowolony - przyznał w rozmowie z Falubaz.com Alex Zgardziński.
Młodzieżowiec w 2016 roku wystąpił w sześciu meczach ligowych zielonogórskiej drużyny, w których wykręcił średnią biegową na poziomie 0,842. - Generalnie sezon był dla mnie ciężki. Na początku było w porządku, później złapałem kontuzję. Następnie trudno było wrócić do tego, co było przed urazem. Sezon z klubem zakończony jest sukcesem, występy w zawodach młodzieżowych i indywidualnych tez mogę zaliczyć do udanych - ocenił junior.
Z zakończeniem obecnego sezonu kończy się kontrakt Zgardzińskiego z Ekantor.pl Falubazem. Jaka rysuje się przed nim przyszłość? - Nigdy nie wybiegam do przodu. Czas pokaże. Poczekamy i wszyscy dowiemy się, jak to będzie - powiedział.
ZOBACZ WIDEO: Nowy-stary mistrz Nice PLŻ. Lokomotiv znów na szczycie
I BIC MAC do tego