Wygrana z Lokomotivem podbudowała Włókniarz. "Będziemy dużo silniejsi psychicznie"

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala

W meczu 11. kolejki Nice Polskiej Ligi Żużlowej Eko-Dir Włókniarz pokonał Lokomotiv Daugavpils 54:36 i zdobył punkt bonusowy. - Od początku sezonu mówiłem, że mamy mocną ekipę - przyznał Hubert Łęgowik.

Łotysze przed własną publicznością wygrali z Eko-Dir Włókniarzem Częstochowa 51:39, przez co tylko najwięksi optymiści wśród kibiców Lwów wierzyli w to, że częstochowianie zdołają wyszarpać bonus w starciu z Lokomotivem. Włókniarze mieli trzech liderów i solidną formację młodzieżową, która łącznie zdobyła 12 punktów i trzy bonusy. Dla porównania łotewscy juniorzy wywalczyli 2 "oczka".

Cichym bohaterem Włókniarza był Hubert Łęgowik, który zgromadził na swoim koncie 7 punktów i bonus, a w czternastym wyścigu wraz z Danielem Jeleniewskim przywiózł podwójne zwycięstwo, co znacznie przybliżyło Lwy do bonusa. W ostatniej gonitwie częstochowianie musieli zdobyć dwa "oczka", by cieszyć się z wygranej za trzy punkty.

- Fajnie, że udało nam się wygrać mecz z liderem. Byliśmy przygotowani na to, że rywale łatwo nam nie oddadzą zwycięstwa. Jestem zadowolony ze swojej indywidualnej postawy. Nie byłem bardzo szybki, lecz swoją sportową złością, cwaniactwem i znajomością toru udawało mi się dowozić punkty. Dziękuje za zaufanie trenerowi i menedżerowi, bo puścili mnie w biegu czternastym, a wcześniej nie przywiozłem punktu - powiedział Łęgowik.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Były trener Legii szokuje: Pazdan ma zerwane więzadła

Przed biegami nominowanymi Włókniarze prowadzili 12 punktami, a losy bonusa miały rozstrzygnąć się właśnie w dwóch ostatnich gonitwach. - Ogólnie nie odczułem presji, wiedziałem o co jadę i co mam zrobić. Czternasty bieg ułożył się tak, jak ten, w którym przywiozłem zero, ale wtedy nie przytrzymałem krawężnika, delikatnie mnie pociągnęło i przyjechałem do mety ostatni. Ważny był start, jazda przy krawężniku. Najważniejsze dla nas jest zwycięstwo i to, że bonus zostanie w Częstochowie - stwierdził junior klubu z Częstochowy.

Wygrana nad niedawnym liderem dodała zawodnikom Eko-Dir Włókniarza Częstochowa wiary we własne umiejętności. - Cieszę się, że wygraliśmy mecz z Lokomotivem. To jeszcze bardziej nas podbuduje i do Krakowa pojedziemy dużo silniejsi psychicznie. Od początku sezonu mówiłem, że Włókniarz będzie miał mocną ekipę. Pierwsze mecze nam nie wyszły. Każdy starał się szukać w sprzęcie, by było jak najlepiej. W starciu z Lokomotivem było widać tego efekty - przyznał Łęgowik.

Komentarze (16)
avatar
Rafi Grudziądz
22.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Włókniarz!
Powodzenia w dalszej części sezonu! 
avatar
sympatyk żu-żla
21.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każda wygrana podbudowuje zespół. Jeszcze z przeciwnikiem wysoko notowanym .Każda przegrana psuje morale zawodnikom i zawody już się nie kleją,Brawo Włókniarz oby tak dalej 
avatar
yes
21.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ważne jest to, że Włókniarz PUNKTOWO jest w górnej części tabeli. Mają według stanu na dzisiaj 11 punktów i następną drużynę (Wandę) wyprzedzają o 5.
26 czerwca jadą jednak do Krakowa i może by
Czytaj całość
avatar
Melbor
21.06.2016
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
śmiechu warte do co dej pory ta ekipa wynalazków czekała oprócz kasy łykała 
AMON
21.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz