Ze względu na postępowanie wyjaśniające Speedway Ekstraligi dotyczące aneksu do kontraktu z ubiegłego sezonu, Greg Hancock nie został jeszcze potwierdzony do startów w toruńskim klubie. Sprawa ta powinna być w tym miesiącu wyjaśniona, dlatego Amerykanin wystąpi w najbliższych test-meczach Aniołów.
- Greg wraca właśnie do Europy ze Stanów Zjednoczonych. Jego pierwszym przystankiem będzie Szwecja. W weekend zjawi się natomiast w Polsce. Najpierw wystąpi w sparingu w Toruniu, a dzień później planuje pojechać w drugim test-meczu, jaki odbędzie się w Grudziądzu - zapowiada jego menedżer, Rafał Haj.
Amerykanin jest pod względem kondycyjnym dobrze przygotowany do sezonu. - Teraz pozostaje mu potrenować na torze i jak najlepiej spasować się z motocyklami. Sobotni sparing będzie jego pierwszym testem po zimie. Możliwe, że Greg wystąpi też w kolejnych marcowych treningach punktowanych torunian, ale te sprawy będziemy dopiero ustalać. W każdym razie dużą część czasu spędzi w Polsce - zaznacza Haj.
Podczas gdy Hancock przebywał w Stanach Zjednoczonych, jego team pracował nad bazą sprzętową. - Motocykle Grega są już w pełni gotowe. Najbliższe tygodnie będą polegać na testowaniu, by być jak najszybszym na starcie sezonu - podkreśla menedżer zawodnika.