Rossiter chce być menedżerem kadry

Menedżer zespołu Swindon Robins, Alun Rossiter wymieniany jest jako jeden z głównych kandydatów do objęcia po Jimie Lynchu funkcji menedżera reprezentacji Wielkiej Brytanii. Jak sam przyznaje, są na to spore szanse, gdyż cieszy się poparciem ze strony wielu działaczy brytyjskich klubów.

W tym artykule dowiesz się o:

Ubiegłoroczny Drużynowy Puchar Świata zakończył się dla Brytyjczyków kompletną porażką. Drużyna prowadzona przez Jima Lyncha fatalnie spisała się podczas półfinału w Coventry, zaś w barażu rozegranym na torze w duńskim Vojens musiała uznać wyższość Szwedów i Polaków tym samym nie awansowała do finału.

Po dymisji Lyncha od razu pojawiły się spekulacje na temat jego zastępców. Prezes BSPA, Pete Toogood ostatnimi czasy potwierdził, iż stworzono już listę kilku kandydatów. Czy wśród nich znajduje się Alun Rossiter. Promotor Swindon potwierdził, iż odbył w tej sprawie rozmowy z BSPA. "Rosco" uważa, że jest w stanie sprostać funkcji menedżera kadry narodowej, gdyż w ostatnich latach pracował z wieloma znakomitymi zawodnikami, w tym z obecną ikoną "Rudzików", Leigh Adamsem.

- Moim głównym atutem jest pasja. Jako ktoś, kto w przeszłości był bardzo dumny z reprezentowania swojego kraju, myślę że jestem w stanie wpoić w drużynę sporo entuzjazmu. Brytyjski żużel przechodzi przez okres zmian. Nasze największe gwiazdy w postaci Chrisa Louisa i Marka Lorama to już przeszłość. Mamy jednak wielu utalentowanych młodych chłopaków i wszystko zależy od odpowiedniego wprowadzenia ich nie tylko w rozgrywki klubowe, ale też w wielki międzynarodowy żużel. Od lat jestem blisko wielkiego żużla, więc jeśli przypadnie mi ta posada to z pewnością wniosę ze sobą wiele doświadczenia - powiedział Rossiter, który wyraźnie ma ochotę poprowadzić kadrę.

Komentarze (0)