Zenon Plech: Stal jest bliżej spadku niż play-offów

- Dobrze, że kibice Falubazu wejdą na mecz derbowy, bo nie można karać zbiorowo za zachowanie garstki osób - uważa Zenon Plech. Jak przyznaje, zielonogórzan stać na niespodziankę na torze Stali.

Jeszcze w ten weekend wydawało się, że zaplanowane na 9 sierpnia lubuskie derby odbędą się bez udziału fanów z Grodu Bachusa. SPAR Falubaz zrezygnował ze zgłoszenia przyjazdu zorganizowanej grupy kibiców na to spotkanie, gdyż ma w pamięci ekscesy, do jakich doszło podczas meczu z Betardem Spartą Wrocław. Pomocną dłoń wyciągnęli jednak do sympatyków z Zielonej Góry włodarze MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów, zapraszając ich na sektory gospodarzy.
[ad=rectangle]
- Nie przypominam sobie, by przy okazji derbów doszło do takiej sytuacji, ale trzeba przyznać, że jest to ładny gest ze strony gorzowian. To żużlowe święto i okazja do zabawy dla kibiców obu stron. Dobrze, że fani Falubazu wejdą na to spotkanie, bo nie można karać zbiorowo za zachowanie garstki osób, podciągając wszystkich pod jeden mianownik. Do negatywnych wydarzeń z udziałem kibiców dochodziło także w przeszłości, ale większość z nich potrafi się przecież zachować - ocenił Zenon Plech w rozmowie z naszym portalem.

Włodarze gorzowskiej Stali zaproponowali zielonogórzanom, by ci wykupili miejsca w sektorach gospodarzy. - Moim zdaniem gdy kibice obu drużyn będą siedzieli obok siebie, do żadnych ekscesów nie dojdzie. To płoty i tego typu ogrodzenia wzbudzają agresję. Takiej przyjaznej atmosfery, jaka może pojawić się przy okazji tegorocznych derbów na pewno brakowało - dodał.

Zenon Plech przyznaje, że nadchodzące spotkanie zapowiada się ciekawie także pod względem sportowym. Oba kluby znajdują się z powodu ostatnich porażek w dość trudnym położeniu. Gorzowianie mają w dorobku osiem punktów i nie są na chwilę obecną pewni utrzymania. SPAR Falubaz ma jeszcze szanse na play-offy, ale musiałby wygrać jeden z meczów wyjazdowych. - Falubaz jest teraz w zdecydowanie bezpieczniejszej sytuacji. To Stal musi się obawiać, bo jeśli nie wygra u siebie derbów, to sezon ten może zakończyć się różnie. Patrząc na tabelę, to Gorzów jest na tę chwilę bliżej spadku niż awansu do play-offów. Nadchodząca kolejka dużo w tym względzie wyjaśni - ocenił Plech. Pytany o faworyta derbów, odparł: - Stal jedzie u siebie, ale nawet w przypadku znakomitej postawy Zagara i Zmarzlika będzie jej ciężko. Falubaz zjawi się z powracającym po zawieszeniu Dudkiem i Darcym Wardem. Zielonogórzanie mają swoje problemy kadrowe, ale stać ich na dobry wynik - podsumował.

Źródło artykułu: