Leszczynianie mają podstawy ku temu, by liczyć na dobry wynik na Dolnym Śląsku. Wygrali bowiem trzy dotychczasowe mecze wyjazdowe w Gorzowie Wielkopolskim, Rzeszowie i Zielonej Górze. Dobrze wiedzie im się poza tym we Wrocławiu, gdzie przed rokiem zremisowali, a przed dwoma laty sięgnęli po przekonujące zwycięstwo.
[ad=rectangle]
- Rzeczywiście, mamy naprawdę dobre wspomnienia z tego toru i naszym zawodnikom on pasuje. Nieraz tam wygrywaliśmy i mamy nadzieję, że tym razem będzie podobnie. Myślę, że wpływ na tak dobrą jazdę Unii we Wrocławiu ma zarówno nawierzchnia, jak i geometria tamtego toru - ocenił trener Roman Jankowski.
Fogo Unia w żadnym wypadku nie lekceważy jednak drużyny, która przed paroma dniami wygrała na własnym torze z gorzowską Stalą, a wcześniej rozprawiła się z tarnowianami. - Pokonaliśmy dość wysoko Falubaz, ale wiemy, że we Wrocławiu lekko nie będzie. Sparta zwłaszcza na własnym torze jest naprawdę silna i nasi zawodnicy mają świadomość, że trzeba się naprawdę dobrze przygotować - dodał "Jankes".
Leszczynianie nie ukrywają, że mecz we Wrocławiu ma być kolejnym krokiem w kierunku celu, jakim jest wygranie rundy zasadniczej PGE Ekstraligi. Obecnie, po sześciu kolejkach prowadząca Fogo Unia ma punkt przewagi nad KS Toruń. - Wygranie rundy zasadniczej rzeczywiście jest naszym celem, bo uważamy, że wtedy w play-offach będzie nam łatwiej. Nie oglądamy się jednak na żadnego rywala, tylko robimy swoje. Chcemy wygrać tyle meczów, ile tylko się da - podsumował trener Jankowski.
[b]Skrót meczu SPAR Falubaz Zielona Góra - Fogo Unia Leszno
[/b]