Tomasz Gollob przyjechał do Ostrowa Wielkopolskiego na zaproszenie swojego sponsora firmy Auto Partner Jan i Andrzej Garcarek z Ociąża. Okazją do wizyty były organizowane w Galerii Ostrovia Targi Motoryzacyjne i premiera nowego modelu Mercedesa AMG GT. Kilkuset fanów speedwaya z Ostrowa i okolic skorzystało z tej okazji i odwiedziło stoisko Mercedesa, by zobaczyć z bliska żużlowego mistrza. - Tomek Gollob, Tomek - niosło się po Galerii Ostrovia, kiedy Tomasz Gollob pojawił się na spotkaniu.
[ad=rectangle]
- Cieszymy się, że tak mistrzowski model Mercedesa możemy odsłonić z wielkim mistrzem sportu żużlowego, jakim jest Tomasz Gollob - powiedział na powitanie Jan Garcarek, jeden z szefów firmy z Ociąża, która jest sponsorem Tomasza Golloba. Sam żużlowy mistrz podkreślał, że jeździ samochodami tej marki. - Jestem wierny Mercedesowi. Ten samochód uratował mi życie, kiedy miałem ciężki wypadek w 2000 roku - podkreślał Gollob.
Po krótkiej części oficjalnej, w trakcie której Tomasz Gollob odpowiadał na pytania prowadzącego, Bartosza Karasińskiego z lokalnej telewizji Proart, mistrz świata z 2010 roku wspólnie z Janem Garcarkiem odsłonił nowy sportowy model Mercedesa, by chwilę później zasiąść za kierownicą tego pięknego samochodu. - Znakomity, coś pięknego, polecam - komplementował Gollob po wyjściu z kokpitu Mercedesa AMG GT.
- Współpraca z firmą panów Garcarków układa się wzorowo. Znamy się od dawna. Wspieram tę firmę i Mercedesa. Od wielu lat działamy wspólnie. To są panowie, którzy kochają sport i go wspierają. Pomagają także mojej osobie. Takich ludzi trzeba wspierać i szanować. Sam jeżdżę Mercedesem i uważam, że jest to marka, której nie można się wstydzić - podkreślał Gollob.
Tomasz Gollob w trakcie spotkania nawiązał do Grand Prix na Stadionie Narodowym w Warszawie. - Podkreślam, że to nie była wina Polaków. Nie chcę już do tego wracać. Pożegnałem się z cyklem Grand Prix. Są tam moi młodsi następcy, którzy teraz będą zdobywać kolejne laury dla Polski - mówił Gollob.
Tomasz Gollob przypomniał także, że w niedzielę jedzie ważny mecz dla swojego nowego klubu GKM-u Grudziądz. - To będzie wielkie święto dla Grudziądza, który wrócił do ekstraligi. Mam nadzieję, że to spotkanie będzie dobre i zakończy się pomyślnym wynikiem dla mojego klubu - dodał.
Mistrz rozdawał później setki autografów i pozował do wspólnych zdjęć, a licznie zgromadzona publiczność co i rusz rozpoczynała skandować znane przez lata ze stadionów żużlowych. - Tomek, Gollob, Tomek oraz gromkie: dziękujemy, dziękujemy...