Spotkanie w Tarnowie oczami Mariana Maślanki

W sobotę w Tarnowie ekipa Marka Cieślaka podejmie SPAR Falubaz. Wynik tego spotkania wytypował ekspert portalu SportoweFakty.pl Marian Maślanka.

- To mecz drużyn, które zmagają się z problemami kadrowymi. W przypadku gospodarzy skala kłopotów jest jednak obecnie znacznie większa. To wszystko stawia w roli faworyta ekipę SPAR-u Falubazu Zielona Góra. Marek Cieślak nie ma trzech podstawowych zawodników. Mimo wszystko, ten mecz może się różnie potoczyć - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Marian Maślanka.

[ad=rectangle]

Były prezes częstochowskiego Włókniarza nie stawia gospodarzy na straconej pozycji. W jego ocenie, tarnowianie mają szansę na zwycięstwo, ale perfekcyjne zawody muszą odjechać Janusz Kołodziej i Artiom Łaguta. - Prawda jest też taka, że SPAR Falubaz ma o co jechać, bo nadal nie wiemy, czy zostaną odjęte punkty, które zdobywał Patryk Dudek. Tarnowianie mają tylko szansę tylko w sytuacji, jeśli perfekcyjnie pojadą Kołodziej i Łaguta. Oni nie mogą popełnić w zasadzie żadnego błędu, a ważną rolę musi odegrać także Kacper Gomólski. Na zdobywanie punktów stać także Ernesta Kozę. On potrafi jechać, kiedy dobrze wystartuje - wyjaśnił Maślanka.

Nasz ekspert nie ma wątpliwości, że nikt w Tarnowie nie spisał sobotniego meczu na straty jeszcze przed jego początkiem. - Wygrana tarnowian byłaby dużą niespodzianką. Marek Cieślak to dobry taktyk, który potrafi przygotować drużynę i tor. Ma ogromne osłabienia i wygrana w tym meczu to będzie żużlowy majstersztyk. Kusi mnie, żeby postawić na niespodziankę - zakończył Maślanka.

Typuję wynik 46:44 dla gospodarzy. 

Źródło artykułu: