Piotr Paluch o inauguracji we Wrocławiu: Świderski może być silnym punktem

W czwartek poznaliśmy terminarz rozgrywek ENEA Ekstraligi 2014. Losowanie przypadło do gustu trenerowi Stali Gorzów, Piotrowi Paluchowi, który cieszy się z inauguracji sezonu na wyjeździe.

- Jestem zadowolony z terminarza. Liczymy się jednak z tym, że w każdym meczu będzie trzeba walczyć, bo wszyscy rywale są mocni u siebie - komentował Piotr Paluch.

Stal Gorzów rozgrywki ENEA Ekstraligi 2014 rozpocznie 13 kwietnia od pojedynku we Wrocławiu z tamtejszą Betard Spartą. Dla gorzowian jest to dobre rozwiązanie również ze względów technicznych. - Jedziemy na wyjeździe i jest dobrze, bo możemy dłużej przygotowywać tor u siebie. We Wrocławiu w tamtym roku dobrze nam poszło, choć nie można zapominać, że jechali wtedy bez Tai'a Woffindena - wspominał szkoleniowiec.

Dodatkowym atutem "żółto-niebieskich" w tym pierwszym starciu może być pozyskany w minionym okienku transferowym Piotr Świderski. - Świderski wiele lat jeździł we Wrocławiu i osiągał tam najlepsze rezultaty. Jeżeli będzie w bardzo dobrej formie, to będzie mocnym punktem drużyny - stwierdził Paluch.

A co trener sądzi o pojedynku 2. kolejki, kiedy to Stal podejmie Fogo Unię Leszno? - Myślę, że to dobry los, bo dlaczego nie? Jestem przekonany, że w tym roku z Lesznem będzie o wiele lepiej, choć patrząc na skład Unii to leszczynianie są mocniejsi, bo mają Nicki Pedersena. On jeden nic wielkiego jednak nie znaczy. Cała drużyna musi jechać, a zawodnicy z Leszna potrafią jeździć w Gorzowie i mecz będzie bardzo ciekawy - przepowiada były żużlowiec.

Jednocześnie 43-latek ubolewa nad terminem spotkania z "Bykami". Od zawsze tradycją było, że liga ruszała w poniedziałek wielkanocny. Tym razem postanowiono zacząć tydzień wcześniej, a innowacją jest rozgrywanie pojedynków również w soboty. W przypadku Wielkanocy mecze obejrzymy zarówno w niedzielę, jak w i poniedziałek. Stal Gorzów pojedzie właśnie w niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. - Szkoda, że mamy spotkanie w pierwszy dzień świąt wielkanocnych. W drugi dzień ludzie bardziej chcą przyjść na stadion, ale to będzie pierwszy mecz w Gorzowie, więc ludzie będą stęsknieni za żużlem i myślę, że odwiedzą nas w komplecie - twierdzi "Bolo".

Piotr Paluch wie, że tegoroczne rozgrywki ligowe nie będą łatwe
Piotr Paluch wie, że tegoroczne rozgrywki ligowe nie będą łatwe

Najciekawiej, szczególnie z perspektywy gorzowskich kibiców, zapowiada się koniec maja i cały czerwiec. Gorzowianie w tym miesiącu dwukrotnie będą walczyć z Falubazem Zielona Góra, Włókniarzem Częstochowa i Unibaksem Toruń. - Trochę trudny jest środek rozgrywek, ale w końcu ideały nie istnieją. Drużyna będzie wtedy w rytmie startowym i bardziej rozjeżdżona. Z pewnością będą bardzo trudne mecze, ale przy dobrej formie gorzowskich żużlowców o wynik będziemy spokojniejsi i postaramy się zadowolić kibiców - zapewnia trener żużlowców Stali.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: