Jan Ząbik liczy na wyniki Oskara Fajfera. "Ma smykałkę do tego sportu"

Unibax Toruń pozyskał ze Startu Gniezno Oskara Fajfera. W opinii Jana Ząbika, nowy zawodnik Aniołów może osiągać równie dobre wyniki jak jego kolega z zespołu - Paweł Przedpełski.

Torunianie zdecydowali się zakontraktować Oskara Fajfera, gdyż seniorami zostali bracia Pulczyńscy. Choć Unibax Toruń ma w swojej kadrze kilkunastu juniorów, żaden z nich - nie licząc Pawła Przedpełskiego - nie jest jeszcze gotowy do regularnych startów w Enea Ekstralidze.

Jak twierdzi Jan Ząbik, na sprowadzeniu Oskafa Fajfera skorzysta zarówno drużyna, jak i sam zawodnik. Torunianie są w stanie zapewnić mu stabilność sportową i finansową. - Zarówno Paweł Przedpełski, jak i Oskar są młodzi, dlatego myślę, że wszystko, co najlepsze jest przed nimi. Na tym ruchu skorzystać mogą na pewno obie strony. Unibax ma kolejnego dobrego zawodnika, a Oskar widzi w naszym klubie stabilność, której ostatnio mu brakowało. Na pewno będzie mu zależało na dobrym wyniku sportowym, a ja życzę mu tego, by osiągał w naszych barwach sukcesy - powiedział trener Aniołów w rozmowie z naszym portalem.

W opinii Jana Ząbika dotychczasowy zawodnik Lechma Startu Gniezno może osiągać równie dobre wyniki jak Paweł Przedpełski. Warunkiem, jaki musi spełnić syn Tomasza Fajfera, jest jednak ciężka praca na treningach. - Oskarowi zdarzało się już jeździć na MotoArenie i naprawdę widać, że ma smykałkę do tego sportu. Poza tym w przypadku Fajferów jest to rodzinne, bo zarówno brat, jak i ojciec też jeździli na żużlu. Oskar sam musi jednak nad sobą oraz swoim wynikiem pracować. Jeśli będzie się do tego przykładał, to nie widzę powodów, dlaczego miałby osiągać gorsze wyniki niż Przedpełski - ocenił Jan Ząbik.

Trener Aniołów zapewnia ze swojej strony, że zrobi co w jego mocy, by zawodnicy byli dobrze przygotowani do nowego sezonu. - Trenujemy w zasadzie codziennie i myślę, że nasi żużlowcy prezentują się naprawdę solidnie. Do rozgrywek pozostało kilka miesięcy i tego okresu na pewno nie zmarnujemy. Kibice, których z tego miejsca serdecznie pozdrawiam, powinni być z naszej jazdy w sezonie zadowoleni - podsumował.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: