Zawodnikowi Lechmy Startu Gniezno ta sztuka ostatecznie się nie udała i zakończył zawody na szóstym miejscu. - Zabrakło trochę "zęba" i szczęścia. To były dla mnie ciężkie zawody. Nie ukrywam, że chorowałem dwa dni i walczyłem z osłabieniem. Chyba brakło właśnie tej świeżości, dzięki której mógłbym zaprezentować na torze ten "power" - powiedział Sebastian Ułamek.
Dzięki dobrej postawie w rundzie zasadniczej turnieju, wychowanek częstochowskiego klubu miał szansę wziąć udział w wyścigu, który mógł mu zapewnić finał podczas niedzielnych zmagań. Jak zatem podoba się "Sebie" nowa formuła tych zawodów? - Myślę, że chyba jest w porządku. W starym systemie Janusz Kołodziej po rundzie zasadniczej wygrałby turniej. Był jednak jeden dodatkowy bieg, w którym mając komplet punktów można nie wygrać złotego medalu. To może być trochę niesprawiedliwe dla tego, który ma bardzo dużo punktów. Z drugiej strony uczciwe, ponieważ eliminuje to jakieś przypadki, które mogą się wydarzyć na torze - oznajmił.
Tarnowski finał miał się odbyć w czerwcu, później przeniesiono go na sierpień, a ostatecznie doszedł do skutku dopiero w październiku. Czy to dobra pora na rozgrywanie takich zawodów? - Ciężko powiedzieć. Problemem jest na pewno to, że system ligowy jest trochę dziwny, w tym sensie, że wiele drużyn kończy sezon już w sierpniu, a finał IMP wypada w październiku. Większość z nas mało już startuje. W moim przypadku, oczekiwałem na ten turniej dwa, trzy tygodnie. Ogólnie jednak uważam, że było ciekawie. Panowała bardzo fajna atmosfera. Pojawiło się liczne grono widzów. Przy okazji pozdrawiam wszystkich kibiców z Tarnowa - dodał.
Zawodnik gnieźnieńskiego klubu rozważa kilka opcji co do przyszłorocznych startów. - Nie ukrywam, że są różne oferty. Będzie nowy regulamin, także czekamy teraz na oficjalne potwierdzenie. Cieszy mnie, że są propozycje i zobaczymy jak to się rozwinie. Nie wypowiedziałem się jeszcze na temat startów w Ekstralidze. Chciałbym kontynuować w niej jazdę, ponieważ to jest najwyższy poziom. Nie mówię jednak nie, jeżeli będzie jakaś konkretna propozycja z pierwszej ligi - zakończył[i].
[/i]