Jan Grabowski (trener Intaru Lazur Ostrów): Może był to mecz o przysłowiową pietruszkę, ale my potraktowaliśmy to spotkanie bardzo poważnie. Pojechaliśmy w najmocniejszym składzie, jaki mogliśmy wystawić. Chcieliśmy się godnie pożegnać z ostrowskimi kibicami. Szkoda, że przy tak ładnej pogodzie kibiców nie było zbyt wielu.
Zbigniew Jąder (trener PSŻ-u Milion Team Poznań): Na pewno było to ładne widowisko. Ostrowianie wystawili silnych zawodników, my niestety mieliśmy dziury w składzie. Nasi liderzy na dodatek popełniali błędy, które się im nie powinny zdarzać. Gospodarze to wykorzystali odbierając nam pewne pozycje. Zakończony sezon był dla nas bardzo udanym, znaleźliśmy się w pierwszej czwórce, było sporo sukcesów indywidualnych naszych zawodników.