Poprzedni system punktacji promował uczestników finału, a w szczególności zwycięzców, którzy w decydującym wyścigu zdobywali podwójną liczbę punktów. Od tego sezonu postanowiono zmienić zasady i w finale przyznawane są punkty, tak jak we wszystkich innych wyścigach. Jedynym handicapem dla uczestników finału jest po prostu sam udział w siódmym wyścigu w trakcie zawodów.
Wprowadzenie zmian w punktacji wynikało z chęci wyrównania rywalizacji w trakcie całego cyklu SGP i sprawienia, by walka o tytuł mistrza świata i medale trwała do samego końca. Co się okazało? W poprzednim sezonie przy podwójnych punktach w finale niemalże do ostatniego wyścigu sezonu walczono o tytuł i brązowy medal. Teraz - przy nowej punktacji - rozstrzygnięcia mogą zapaść już na rundę przed końcem sezonu.
Policzyliśmy, jak wyglądałaby punktacja po 10 turniejach SGP przy wcześniej obowiązującym systemie rozgrywania finału. Klasyfikacja praktycznie nie uległa zmianie. Najwięcej stracił Emil Sajfutdinow, który w tym sezonie wygrał 3 razy turnieje SGP i raz był trzeci. Przy podwójnych punktach w finale, Rosjanin miałby na koncie 10 "oczek" więcej. Po pierwszych pięciu turniejach, spośród których trzy wygrał właśnie Sajfutdinow, wydawałoby się, że właśnie Rosjanin stracił najwięcej na zmianie punktacji. Później jednak to się wyrównało i różnice są minimalne.
Trzy razy rundy SGP w tym sezonie wygrywał także Jarosław Hampel. Poza tym, Polak jeszcze raz jechał w finale, ale w Goeteborgu był wówczas czwarty. "Mały" więc zdobyłby dokładnie 9 punktów więcej, gdyby obowiązywała dotychczasowa zasada "double" w finale. Identycznie większym dorobkiem legitymowałby się Tai Woffinden. Brytyjczyk wygrał w tym sezonie po raz pierwszy w karierze turniej SGP. W czterech innych stał jeszcze na podium. Przy podwójnych punktach miałby na koncie 9 "oczek" więcej.
Patrząc na klasyfikację według starej punktacji wynika, że kolejność byłaby identyczna. Jarosław Hampel miałby jedynie większą przewagę nad Nickim Pedersenem w walce o jeden z medali. Być może wyglądałoby to wszystko nieco inaczej, gdyby nie kontuzje. Kilka turniejów SGP stracił Darcy Ward. Praktycznie przez pół sezonu nie startuje Chris Holder, a trzy ostatnie rundy na skutek kontuzji zaprzepaścił Emil Sajfutdinow. Tak czy owak, według takiej czy innej punktacji - mistrzem świata w tym sezonie zostanie najrówniej jeżdżący żużlowiec tego sezonu, którym póki co jest Tai Woffinden.
O tyle punktów więcej mieliby żużlowcy przy starym systemie punktacji:
Emil Sajfutdinow - 10
Jarosław Hampel - 9
Tai Woffinden - 9
Niels Kristian Iversen - 5
Darcy Ward - 5
Chris Holder - 5
Tomasz Gollob - 4
Matej Zagar - 4
Krzysztof Kasprzak - 3
Greg Hancock - 3
Nicki Pedersen - 3
Tak wyglądałaby czołówka klasyfikacji SGP po 10 turniejach przy starej punktacji
1.Tai Woffinden - 143
2. Emil Sajfutdinow - 124
3. Jarosław Hampel - 121
4. Nicki Pedersen - 111
5.Niels Kristian Iversen - 106
6.Greg Hancock - 101
7.Matej Zagar - 96
8.Tomasz Gollob - 93
Najwięcej zwycięstw SGP w sezonie 2013
Jarosław Hampel - 3
Emil Sajfutdinow - 3
Tai Woffinden - 1
Darcy Ward - 1
Greg Hancock - 1
Najwięcej razy na podium SGP w tym sezonie
Tai Woffinden - 5
Emil Sajfutdinow - 4
Jarosław Hampel - 3
Tomasz Gollob - 3
Nicki Pedersen - 3
Chris Holder - 3
Darcy Ward - 2
Krzysztof Kasprzak - 2
Niels Kristian Iversen - 2
Matej Zagar - 2
Greg Hancock - 1
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!