"Założyłem zupełnie inne przełożenia". Vaculik zacznie punktować w play offach?

Na taki występ Martin Vaculik czekał od początku sezonu. Słowak w zwycięskiej batalii przeciwko Unibaksowi Toruń skutecznie zastąpił osłabionego przez chorobę lidera Unii Tarnów - Artioma Łagutę.

Zniesmaczony swoją tegoroczną dyspozycją jeździec urodzony w Żarnovicy nie wpada w hurraoptymizm, bo jego zdaniem tak powinny wyglądać mecze w jego wykonaniu zawsze. - Nie jestem bohaterem tego meczu. To był wreszcie normalny występ, na który wszyscy kibicie, działacze i ja sam czekali, a do którego byliśmy przyzwyczajeni. Nie mam pojęcia co się stało w tym sezonie, że tak strasznie błądzę. Staram się jak mogę, ale tego złego było już doprawdy za dużo - powiedział 23-letni straniero Jaskółek.

Martin zdobył przeciwko Aniołom dziesięć punktów z bonusem i był szczególnie niesamowicie szybki na trasie. To w jego przypadku było ostatnio rzadkością. Sekret tej odmiany wydaje się prozaiczny. - Na ten mecz zmieniłem ustawienia w motocyklu. Założyłem zupełnie inne przełożenia niż te, na których jeździłem cały sezon. Zdało to egzamin, widać, że to chyba będzie dobre - wyjaśnił.

Jest jeszcze jeden element, który może mieć decydujący wpływ, że zawodnik zza naszej południowej granicy tak męczy się w tym roku na swoim domowym obiekcie. Po prostu brakuje mu z nim częstszej styczności. - Tak szczerze mówiąc to chyba przez cały sezon tylko raz tutaj trenowałem. To także przekłada się na rezultat. Wynika to jednak z tego, że do kalendarza na 2013 rok wszedł mi cykl Grand Prix. To też sporo namieszało - przyznał.

Podopieczni Marka Cieślaka rzutem na taśmę wślizgnęli się do pierwszej czwórki. Tam tarnowianie trafili na lidera po fazie zasadniczej Stelmet Falubaz Zielona Góra. Ale jak wszyscy podkreślają, w półfinałach wszystko może się zdarzyć. - Jesteśmy w play offach, bardzo się z tego cieszymy. Musimy teraz zachować skupienie. Ja ze swojej strony obiecuję, że będę robił wszystko, aby już dobrze jechać - zakończył.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Martin Vaculik zdobył punkty, których tym razem zabrakło ze strony chorego Artioma Łaguty
Martin Vaculik zdobył punkty, których tym razem zabrakło ze strony chorego Artioma Łaguty
Komentarze (21)
avatar
RECON_1
21.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieje ze Vacul juz coi mecz bedzie robil po te 10 pkt i wiecej bo wlasnie takiego chce go widziec jak meczu z Apatorem, waleczny i szybki Vacul. 
light honey
21.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ufff dobrze że vacul obudził sie akurat w tym meczu bo z artiomem było ciężko i gdyby nie jego punkty to tarnów mógł przegrać 
avatar
sympatyk zuzla
21.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Martin oby to było to co mówisz i wreszcie zacznij robić to co do ciebie należy i to na co cię stać powodzenia. 
avatar
WIKI2006
21.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tak tak sztab mechanikow menagerow i innych kompetentnych ludzi a ty i twój team po 17 meczach w tym 8 w tarnowie wpadliscie na to ze trzeba przełożenia zmienic cóż za profesjonalizm a tak poza Czytaj całość
avatar
Hockley
21.08.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Vaculika bardzo lubię, chłopak jest sympatyczny, fair na torze, ale gada bzdury. Teksty typu "zmieniłem przełożenie", "muszę się przełożyć" itd. to są śmieszne rzeczy. Facet jeździ cały rok na Czytaj całość