- Według mnie wygra Holder. Wiadomo, trochę też kieruję się sympatią dla tego zawodnika. Zaczął ostatnio w GP jeździć znacznie lepiej. Na drugim miejscu widziałbym Hampela, który początkowo dobrze jeżdżąc w lidze, w cyklu prezentował się słabo. Obawiałem się nawet, czy jakiś kryzys mentalny go nie dopadł. Jednak w Gorzowie pokazał, że nadal się liczy. Wylosował dobry, piąty numer i to może mu pomóc, będzie miał więcej wewnętrznych pól. Jako uzupełnienie podium typowałbym Warda, który jest głodny jazdy po kontuzji, chociaż też tak naprawdę nie wiemy, w jakiej jest formie, bo ten występ w Szwecji nie może być punktem odniesienia. Stracił nieco w klasyfikacji przez tę nieobecność i musi gonić. Na czwartym miejscu według mnie będzie Sajfutdinow. Rosjanin wypracował sobie bezpieczną wydaje się przewagę i tytułu nie powinien wypuścić z rąk, naprawdę będzie ciężko komukolwiek go doścignąć. Musiałby chyba gdzieś nie wystartować, złapać jakiś uraz, żeby komuś się to udało. On kontroluje sytuację. Nawet jak w Gorzowie nie wszedł do finału, to i tak wiedział, że nazbierał wystarczająco punktów - powiedział Jacek Gajewski w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Ekspert naszego portalu bierze pod uwagę też wygraną któregoś z gospodarzy. - Myślałem na przykład nad Pedersenem, ale sam nie wiem. Jego świetna jazda w lidze nie zawsze przekłada się na GP. On w walce z najlepszymi chyba nie do końca panuje nad emocjami. To dla niego podstawowy problem. Jednak nie zdziwię się, jeśli wygra on, lub Niels Kristian Iversen. Obaj są w stanie tego dokonać - przyznał.
Jacek Gajewski przyznał szczerze, że nie widzi zbyt dużych szans na to, by w Kopenhadze odrodził się Tomasz Gollob. - Może być problem. Tomek na następnych torach, już naturalnych, pewnie zacznie odrabiać straty. Ale w Dani... nie wiem. Tak naprawdę on sam tylko wie, co się dzieje. Tłumaczy się sprawami sprzętowymi, jednak myślę, że to nie tylko tutaj leży problem. Może być kłopot z utrzymaniem w ósemce, tam robi się bardzo gęsto. Gollob ma mało jazdy i te długie przerwy też mogą go wybijać - zakończył.
Pierwsza czwórka GP Danii według Jacka Gajewskiego:
1. Chris Holder
2. Jarosław Hampel
3. Darcy Ward
4. Emil Sajfutdinow
Miejsca pozostałych Polaków:
7. Krzysztof Kasprzak
10. Tomasz Gollob