O krok od szczytu żużlowej piramidy - trzecia część felietonu Tomasza Lorka

Portal stalgorzow.pl zaprezentował trzecią, ostatnią część felietonu Tomasza Lorka zapowiadającego gorzowską odsłonę cyklu Grand Prix.

W tym artykule dowiesz się o:

Matej Zagar, który tak bardzo zakochał się w mieście nad Wartą. Można rozmiłować się również w rodzinnym mieście Zagara, Ljubljanie, starożytnej Emonie i to nawet nie czytując fenomenalnych wierszy romantyka France Preserena… A propos France. France Zagar to nie tylko znakomity znawca lingwistycznych zawiłości, ale France to imię taty Mateja. Ścigał się w czasach Jugosławii. Piękną kartę pisze Matej, który był bliski zwycięstwa w Pradze w 2006 roku i w Bydgoszczy w 2013 roku. Słowenia… Nie tylko cudne jaskinie Skocjanska i Postojna, przepiękny zamek Predjamski Grad, zdolni koszykarze, ale również żużlowcy. Kreso Omerzel, niegdyś żużlowiec Sparty WrocławIzak Santej, Jernej Kolenko, świętej pamięci Matej Ferjan i Matija Duh, który nie zdążył zobaczyć lodowca Perito Moreno w ArgentynieDenis Stojs, Samo Kukovica, Aleksander Conda, Maks Gregoric. Zagar zna doskonale mapę toru w Gorzowie, może mile zaskoczyć.

Są ci, którzy czekają na idealną pogodę i dogodne warunki, aby przeprowadzić atak szczytowy. A są tacy, którzy wdrapują się w stylu alpejskim. Nie przeraża ich arcytrudna skalna przewieszka, lód, seraki, trudna ściana…

Tomasz Gollob. Jako zawodnik gorzowskiej Stali sięgnął po złoto IMŚ w 2010 roku. Osobowość roku FIM (Światowej Federacji Motocyklowej) w 2010 roku. 22 wygrane turnieje Grand Prix. Lubi płodozmian. Superenduro, motocross, trial, superbikes. To byłby ciekawy pojedynek: zobaczyć na legendarnym torze Brands Hatch Tomka Golloba i Carla Fogarty’ego. Tomek, człowiek, który kocha adrenalinę, szanuje dawnych mistrzów. Uwielbia sprzęgło suche i mokre. Legenda polskiej żużlowej sceny. Potwierdzenie starego porzekadła: kto nie jest mistrzem w kategorii juniorów, sięga po tytuły seniorskie. Tony Rickardsson, Mark Loram, Nicki Pedersen, Greg Hancock, Billy Hamill… Wyjątkiem jest Jason Crump. Crumpie był mistrzem świata juniorów w fińskim Tampere w 1995 roku, a następnie trzykrotnie zakładał mistrzowską koronę w GP (2004, 2006, 2009).

Tomasz postawił na nogi polski zespół podczas finału Drużynowego Pucharu Świata w Gorzowie Wielkopolskim w 2011 roku. Wówczas Jarek Hampel zaliczył solidnego dzwona, z którego nie wyplątałaby go nawet odlotowa amerykańska wokalistka – Pink. „Don’t let me get me”, świetny numer dziewczyny ze stanu Pensylwania. W lipcu i w sierpniu 2013 roku Pink da aż 18 koncertów na Rod Laver Arena w Melbourne. Darcy Ward nie wybierze się na żaden z nich. Genialny Australijczyk miał bliskie spotkania trzeciego stopnia z Jarkiem Hampelem w 2011 roku. „Mały” otrząsnął się po upadku i przywiózł 3 ważne zwycięstwa. 3 wygrane turnieje GP: Kopenhaga, Malilla, Auckland. I tytuł mistrza świata juniorów wywalczony przed dekadą w szwedzkiej Kumli. Wizyta na freestyle motocrossie w Poznaniu, spotkanie z Tadeuszem Błażusiakiem i Nate’m Adamsem. Piękny, kolorowy, czasem dramatyczny, ocierający się o ekstremalne emocje świat motocykli. 15 czerwca nad Wartą będą królować dwa kółka…

Komentarze (2)
Kapsel SG
10.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To prawda :) zastanawiam się dlaczego go nie wezmą do NC niewątpliwie podniósł by poziom komentarza 
avatar
Edmund Szulc
9.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chylę czoła dla jego wiedzy o żużlu i tego w jaki sposób to robi. Zawsze świetnie czy to słowem pisanym czy mówionym