Są to bracia Pawliccy i Grzegorz Zengota. Wszyscy żużlowcy podpisali dwuletnie kontrakty.
Początkowo cały skład leszczyńskich Byków miał zostać przedstawiony 20 grudnia, ale jak powiedział prezes klubu - Józef Dworakowski, ze względu na presję ze strony kibiców, prezentacja składu drużyny na nowy rok miała miejsce właśnie we wtorek. - Mamy młody, równy zespół, chyba najmłodszy w polskiej lidze - powiedział na wstępie zadowolony prezes ekipy z Wielkopolski.
O kilka słów poproszono także samych zawodników, którzy zostali oficjalnie zaprezentowani mediom i kibicom podczas konferencji prasowej. - Bardzo się cieszę, że jestem w Unii Leszno i że mogę reprezentować barwy tego klubu. To jest mój dom i chcę zawsze tutaj jeździć. Nigdy nie chciałbym zmieniać tego klubu. Unia Leszno to mój macierzysty klub i zawsze byłem kibicem tej drużyny, więc dla mnie jest to zaszczyt jeździć dla tego zespołu - powiedział Piotr Pawlicki, który we wtorek był pierwszym Secret Manem.
Jako drugi zaprezentowany został Grzegorz Zengota, który w minionym sezonie zdobywał punkty dla Włókniarza Częstochowa. - Z Unią wiążę bardzo duże nadzieje, bo związaliśmy się nie tylko na rok, ale na dwa lata. Liczę, że będą to dla mnie bardzo owocne lata, w których wywalczę dużo sukcesów i punktów - powiedział "Zengi".
Swego rodzaju niespodzianką było przedstawienie trzeciego Secret Mana w postaci Przemysława Pawlickiego. Co więcej 21-latek został ogłoszony nowym kapitanem Byków na sezon 2013. - Zostajemy w Unii Leszno, z czego bardzo się cieszę. Na razie podpisaliśmy kontrakt na dwa lata. Ja jako młody kapitan mogę powiedzieć, że damy z siebie wszystko. Mamy naprawdę super drużynę. Wszystkich zawodników bardzo dobrze znam. Jestem przekonany, że nikt nie odpuści i będziemy walczyć do samego końca. Pokażemy na co nas stać - oznajmił Przemysław Pawlicki.
Podczas konferencji prasowej obecni byli także Damian Baliński i Tobiasz Musielak. - Myślę, że mamy fajny skład, przede wszystkim wyrównany i to jest najważniejsze. Większa siła leży w wyrównanym składzie, niż ekipie opartej na dwóch czy trzech liderach. Wydaję mi się, że będzie to wszystko dobrze funkcjonowało. Tak jak mówił Przemek, będziemy dawali z siebie wszystko i będziemy jechać mecze jak najlepiej, jak tylko potrafimy. Myślę, że 2013 rok będzie dla nas bardzo udany. Na pewno się nie poddamy i będziemy walczyć o każdy punkt. Oby omijały nas kontuzje i wtedy wszystko będzie dobrze - powiedział "Bally".
- Cieszę się, że zarząd zbudował tak młody i perspektywiczny zespół. Mamy teraz fajnego kapitana, w osobie Przemka, także postaram się go słuchać. Tak jak moi koledzy, jestem pełen optymizmu przed nadchodzącym sezonem - dodał Tobiasz Musielak.
Na koniec głos zabrał Józef Dworakowski. - Napiszcie to tłustym drukiem. Józef Dworakowski nie był zainteresowany żadnym Hanockiem, żadnym Gollobem, ani z żadnym Sajfutdinowem nie rozmawiał. My mieliśmy swoją wizję składu. Chcieliśmy stworzyć młody zespół, bo budżet mamy, jaki mamy. Zbudowaliśmy fajny, rozsądny skład. Niech każdy z tych siedmiu zawodników przywiezie w każdym jednym meczu osiem punktów. Kilka mogą stracić po drodze, bo mi potrzebne jest 46 punktów. Jak drużyna będzie mi przywozić tyle punktów w tych 20 meczach, to mamy złoty medal jak amen w pacierzu. My z tymi wielkimi tuzami nigdy nie rozmawialiśmy - powiedział prezes Byków.
Józef Dworakowski przyznał także, że w rozmowach kontraktowych z braćmi Pawlickimi ich ojciec - Piotr Pawlicki bardzo chciał, by jego synowie zostali w Lesznie. Sternik Unii zaprosił także wszystkich fanów drużyny na przyszłoroczny sezon oraz złożył życzenia na nadchodzące święta Bożego Narodzenia.
Skład Unii Leszno na sezon 2013:
1. Kenneth Bjerre 7,20
2. Grzegorz Zengota 5,93
3. Fredrik Lindgren 6,95
4. Damian Baliński 6,89
5. Przemysław Pawlicki 6,91
6. Piotr Pawlicki 5,92
7. Tobiasz Musielak 4,73
8. Kamil Adamczewski 2,91