Chris Harris: Oferta była nie do zaakceptowania

Minionego sezonu Chris Harris z pewnością nie może zaliczyć do udanego. Brytyjczyk spisywał się bardzo słabo w cyklu GP, nie potrafił też wywalczyć sobie na stałe miejsca w składzie Dospel Włókniarza.

W tym artykule dowiesz się o:

W swojej ojczyźnie "Bomber" zdobywał punkty dla Coventry Bees, które również zanotowało nieudany sezon. Klub oparty na czołowych brytyjskich żużlowcach (Harris, Kennett, Nicholls) miał się liczyć w walce o najwyższe lokaty, a skończył rozgrywki dopiero na ósmej pozycji. Ostatnio Pszczoły przedłużyły kontrakt z Scottem Nichollsem, któremu powierzono też funkcję kapitana, dotąd sprawowaną przez Chrisa Harrisa.

Gdy ta informacja ujrzała światło dzienne, od razu zaczęto spekulować, że Harris odejdzie z zespołu. Sam zawodnik poinformował, że odrzucił ostatnią ofertę, którą przedstawił mu klub z Brandon Stadium. - Dostałem propozycję podpisania umowy, ale była ona nie do zaakceptowania. Pod względem finansowym oferta była dużo gorsza niż w tym roku. Wiem, że nie miałem najlepszego sezonu, ale to co mi zaproponowano, to było za mało. Nie wykluczam ponownych negocjacji - powiedział niespełna 30-letni żużlowiec w rozmowie ze speedway365.com.

Na Wyspach nie brakuje spekulacji odnośnie drużyny, do której reprezentant kraju mógłby trafić. - Byłem łączony już z wszystkimi klubami w Elite League. Mówiono, że idę do Swindon, niektórzy twierdzili, że do Wolverhampton, a inni że do Birmingham. Jeśli podpiszę z wszystkimi umowy, będę zadowolony i będę jeździł codziennie!

Chris Harris twierdzi, że wie co jest przyczyną jego słabych wyników. - Ten sezon nie wyszedł tak jak to planowaliśmy, ale czasami jest jak jest. Było wiele problemów na torze i poza nim, ale wszystko jest już zdiagnozowane i oczekujemy kolejnego sezonu. Trzeba jeszcze podpisać kontrakty na starty w ligach i będę mógł się skupić na ściganiu - przyznał żużlowiec, który na przyszły rok dotąd związał się jedynie ze szwedzkim Vastervik.

Sezon 2010 był dla Chrisa Harrisa udany. Z Coventry zdobył mistrzostwo Elite League, a w cyklu GP zajął 6. lokatę
Źródło artykułu: