Żużlowiec gorzowskiej Stali czekał na swoje kolejne zwycięstwo w Grand Prix prawie piętnaście miesięcy. - Coraz więcej rund Grand Prix odjeżdżaliśmy, a ja cały czas nie mogłem wygrać ani jednej z nich. Miałem mnóstwo problemów - zatarte silniki, defekty i upadki w Szwecji i Polsce. Za każdym razem te problemy się kumulowały. Uważam, że teraz będzie tylko i wyłącznie lepiej. Ostatnio mam coraz lepsze wyniki i zaliczam udane wyścigi. To zwycięstwo jest rezultatem ciężkiej pracy mojego teamu - powiedział na łamach speedwaygp.com Tomasz Gollob.
Zapytany czy zdoła jeszcze awansować do czołowej trójki w tegorocznym cyklu i stanąć na końcowym podium, odpowiedział: - Na mnie nie ma żadnej presji. W tych ostatnich dwóch rundach dam z siebie wszystko, by uzbierać dużo punktów i zaliczyć udane biegi. Ale tak naprawdę to nie wiem czy uda mi się tam dostać - zakończył Gollob.
Ja zawsze wierzę i trzymam kciuki za czarodzieja speedwaya - mistrza Czytaj całość
..I JAK ZAWSZE - PRZESYŁAM NIEUSTAJĄCE POZDROWIENIA
DLA NAJLEPSZEGO ZAWODNIKA GLOBU - DLA WIRTUOZA SPEEDWAYA - DLA PROFESORA ŻUŻLA - DLA WIELKIEGO TOMASZA GOLLOBA!!!!!