Opolanie chcą weryfikacji wyniku

Nie milkną echa niedzielnego meczu Kolejarzy w Rawiczu. Opolscy działacze wystosują pismo do GKSŻ-u, w którym będą wnioskować o ukaranie rawiczan oraz powtórkę spotkania.

Opolanie przegrali drugi mecz półfinałowy i odpadli z dalszej rywalizacji. Więcej niż o wyniku mówi się o kontrowersjach związanych ze spotkaniem. Przed bądź w trakcie pojedynku miało zostać poturbowanych dwóch opolskich zawodników. Zdaniem Krzysztofa Pecyny dwaj mężczyźni pobili go w szatni przed pierwszym biegiem, z kolei Rafała Flegera po drugiej odsłonie 13. biegu uderzył jeden z członków teamu Sławomira Musielaka. Fleger otrzymał cios w okolice klatki piersiowej, miał problemy z oddychaniem i nie czuł się na siłach, by kontynuować zawody.

Goście zgłaszali również zastrzeżenia do w ich opinii nieregulaminowej nawierzchni oraz do pracy sędziego Piotra Nowaka, który nie kontrolował wydarzeń na torze i poza nim.

Działacze Kolejarza Opole są zniesmaczeni zajściami w Rawiczu i będą dążyć do ukarania rawickiego klubu oraz powtórki meczu. - To co nas spotkało jest absolutnie niedopuszczalne i ze sportem nie miało nic wspólnego - komentuje prezes opolskiego Kolejarza Jerzy Drozd. - Liczyliśmy na miłe, normalne przyjęcie, tymczasem już na wejściu trener Żyto nazwał Krzysztofa Pecynę bandytą. Późniejsze wydarzenia były szeroko opisywane. Chora atmosfera, jaka się utworzyła wpłynęła na przebieg spotkania. Pecyna zamiast koncentrować się na zawodach, musiał myśleć o czym zupełnie innym. Nie zostawimy tak tej sprawy. Jeszcze dziś wyślemy pismo nie tylko do GKSŻ-u, ale również PZM-otu i Ministerstwa Sportu. Te organy powinny zapoznać się z tym, co się zdarzyło w Rawiczu.

- Będziemy sugerować nałożenie kary na rawicki klub oraz powtórzenie meczu bądź weryfikację wyniku ­- dodaje Jerzy Drozd. - Zajścia z parkingu wypaczyły rywalizację na torze i wybiły naszych zawodników z rytmu. W kilku punktach złamano regulamin o organizacji imprez masowych. Sankcje finansowe nie będą w tym przypadku wystarczające. Po odwołaniach zostaną pewnie zmniejszone albo rozłożone na raty, a za kilka tygodni zapomnimy o sprawie. Potrzebne są bardziej radykalne środki. Uważam, iż punkty powinny zostać odjęte Sławomirowi Musielakowi, ponieważ członek jego teamu, za którego on przepisowo odpowiada, uderzył Rafała Flegera i musi zostać za to ukarany. Najsprawiedliwszym rozwiązaniem byłaby powtórka spotkania na neutralnym torze albo w Rawiczu, ale już pod okiem obserwatora. Nawierzchnia w niedzielę została spreparowana, o czym świadczy choćby fakt, iż mecz rozpoczął się z godzinnym opóźnieniem, a sędzia po upadku Łukasza Bojarskiego nakazał kosmetykę.

Nie wiadomo, czy skargi opolan będą rozpatrzone pozytywnie przez komisję. Ponowne rozegranie pojedynku wydaje się mało prawdopodobne. - Skoro podczas igrzysk olimpijskich odbierano medale dwa dni po zakończeniu konkurencji, to dlaczego analogicznie nie można postąpić w żużlu? - pyta prezes Kolejarza. - Nie twierdzę, że byliśmy w dwumeczu lepsi, ale chcemy, by drugie spotkanie odbyło się raz jeszcze w normalnych warunkach, w czysto sportowej rywalizacji. Liczymy, iż władze się do tego przychylą. Rozmawiałem z Piotrem Szymańskim, jednak dopiero po otrzymaniu pisma będzie mógł on rozpatrywać sprawę.

Jerzy Drozd podkreśla, że mimo istotnego wpływu czynników pozasportowych, jego żużlowcy w niedzielę zawiedli. - [i]Drużyna w ciągu całego sezonu jeździła słabo i miała tylko przebłyski. W Rawiczu mimo wszystko również powinna się lepiej spisać. Na szczegółowe analizy przyjdzie jeszcze czas.

Krzysztof Pecyna (z prawej) jeszcze przed meczem długo rozmawiał z sędzią Piotrem Nowakiem
Krzysztof Pecyna (z prawej) jeszcze przed meczem długo rozmawiał z sędzią Piotrem Nowakiem

[/i]

Komentarze (142)
tod
23.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Drużyna M Bon Pkt Z R P /-
1 Victoria Piła 9 2 12 5 0 4 -29
2 Speedway Wanda Kraków 9 2 12 5 0 4 -1
3 ROW Rybnik 9 3 11 4 0 5 17
4 Kolejarz Rawag Rawicz 9 1 11 5 0 4 9
5 Kolejarz Opole 9 2 8
Czytaj całość
tod
22.08.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
T Teraz niech nie szukają pretekstu do tłumaczenia sie przed kibicami .Trzeba jechać. Ewidentnie widać braki opolskiego zespołu a jak pokazał Biełusow jechać się dało. Nie ma usprawiedliwienia Czytaj całość
avatar
wierny kibic z falubazu
22.08.2012
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Trener Żyto kojarzy mi się z glebą którą się bronuje bardzo głęboko i żyźnie bronuje pod zasiew żyta.Myślę że nawet nasza Myszka Miki tak znana i uwielbiana w całej Polsce po zasiągnieciu instr Czytaj całość
zylasty
22.08.2012
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Wy chyba z Rawicza nie wiecie o co się tu rozchodzi. Więc pozwolę sobie Wam wyjaśnić. Nie chodzi o wygranie meczu przy zielonym stoliku, bo kadra Opola jak przez cały sezon widzieliśmy była sła Czytaj całość
avatar
Loljan
22.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Mam zwidy, Drozd "komentuje..." a ja przeczytałem "lamentuje...", nie wiem, przypadek?