Bez magnesu w postaci Tomasza Golloba - zapowiedź półfinału IMP w Rawiczu

W czwartek o godzinie 18 na rawickim torze rozpocznie się rywalizacja szesnastu żużlowców ubiegających się o uzyskanie przepustki do finału Indywidualnych Mistrzostw Polski w Zielonej Górze.

W tym artykule dowiesz się o:

Przyjazd Tomasza Golloba do Rawicza od kilku tygodni elektryzował wszystkich sympatyków czarnego sportu w tym mieście. Rozpalone zostały spore nadzieje związane ze startem "Chudego", wiadomo bowiem, że możliwość zobaczenia tak utytułowanego jeźdźca w akcji nie nadarza się zbyt często, szczególnie w ośrodkach, gdzie dominują zmagania drugoligowe. Swoją absencję Gollob argumentuje koniecznością rehabilitacji po kilku upadkach, które mu się w ostatnim czasie przytrafiły. Taki stan rzeczy powoduje, że zawodnik gorzowskiej Stali nie poprawi w tym sezonie, i tak imponującego już, dorobku zdobytych medali Indywidualnych Mistrzostw Polski.

Tomasz Gollob to wielki nieobecny półfinału IMP w Rawiczu
Tomasz Gollob to wielki nieobecny półfinału IMP w Rawiczu

Kolejnym żużlowcem, który ma problemy zdrowotne, jest Przemysław Pawlicki. Aktualnemu wicemistrzowi Polski po zetknięciu się z nawierzchnią zielonogórskiego owalu podczas I rundy MDMP ciągle towarzyszą dolegliwości, ograniczające komfort jazdy. Nie zdecydował się on jednak opuścić niedzielnego spotkania Enea Ekstraligi w Bydgoszczy, zważywszy na to, że dla Unii stanowiłoby to kolejny, dość znaczący, ubytek, mając na uwadze także kontuzję Jarosława Hampela. 21-letni wychowanek leszczyńskich Byków nie wziął udziału we wtorkowym meczu ligi szwedzkiej, co świadczy o tym, że za priorytet stawia zawody półfinałowe krajowego czempionatu. I wydaje się, że to właśnie ten zawodnik powinien bez większych problemów wywalczyć awans do turnieju finałowego. Nie można zapomnieć także o bracie Przemysława, Piotrze Pawlickim, który na rawickim torze pomyślnie przebrnął przez ćwierćfinał Złotego Kasku, a swoją przygodę z tą imprezą zwieńczył triumfem w Gorzowie Wielkopolskim. Kandydata do zakwalifikowania się należy także upatrywać w Krzysztofie Kasprzaku, udanie odradzającym się po nie najlepszym minionym roku.

W bardzo dobrej formie znajduje się w bieżącym sezonie Robert Miśkowiak, mający dodatkowo atut nieprzeciętnej wiedzy na temat geometrii owalu przy Grota-Roweckiego. - Zawsze pasował mi tor w Rawiczu, ponieważ dużo na nim jeździłem i znam go dosyć dobrze, ale na pewno będę musiał się napracować, żeby wszystko zagrało - powiedział "Misiek" po ćwierćfinale w Łodzi.

Niemałe aspiracje mają też z pewnością Patryk Dudek i Damian Adamczak, którzy są najskuteczniejszymi juniorami odpowiednio na szczeblu ekstraligowym i pierwszoligowym. Do grona faworytów należą bez wątpienia Tomasz Gapiński i Rafał Okoniewski. Obaj solidnie prezentują się w rozgrywkach Enea Ekstraligi, ponadto ich zaletą jest doświadczenie, nabyte wieloletnimi startami.

Dużym błędem byłoby lekceważenie nieobliczalnego Adama Skórnickiego. "Skóra" to złoty medalista turnieju z 2008 roku i jednocześnie były reprezentant miejscowego Kolejarza, dlatego też tor, na którym przyjdzie mu rywalizować, nie powinien być dla niego zagadką. Tegoroczną dyspozycję Adriana Miedzińskiego i Grzegorza Zengoty można określić mianem falującej, jednakże ogromnym zaskoczeniem byłoby, gdyby "Miedziak" i "Zengi" nie włączyli się do walki o uzyskanie promocji. Broni nie składa klubowy kolega Miedzińskiego z Unibaksu, Emil Pulczyński. - Jedziemy do Rawicza walczyć o finał - stwierdził z przekonaniem.

Robert Miśkowiak dobrze czuje się na rawickim torze
Robert Miśkowiak dobrze czuje się na rawickim torze

Rywalizacja o zagwarantowanie sobie premiowanych miejsc zapowiada się pasjonująco. Stawka jest bowiem na tyle wyrównana, że pod nieobecność Tomasza Golloba, trudno wskazać jednoznacznie murowanych faworytów. Osoba Indywidualnego Mistrza Świata z 2010 roku miała być magnesem do przyjścia na stadion przez szerszą rzeszę kibiców. Pomimo nieobecności 41-latka wydaje się, że frekwencja i tak będzie wyższa niż zazwyczaj.

Lista startowa:
1. Łukasz Jankowski (Stelmet Falubaz Zielona Góra)
2. Emil Pulczyński (Unibax Toruń)
3. Michał Szczepaniak (Orzeł Łódź)
4. Przemysław Pawlicki (Unia Leszno)
5. Krzysztof Jabłoński (Stelmet Falubaz Zielona Góra)
6. Piotr Pawlicki (Unia Leszno)
7. Damian Adamczak (Orzeł Łódź)
8. Krzysztof Kasprzak (Stal Gorzów)
9. Patryk Dudek (Stelmet Falubaz Zielona Góra)
10. Tomasz Gapiński (Polonia Bydgoszcz)
11. Robert Miśkowiak (Lubelski Węgiel KMŻ)
12. Grzegorz Zengota (Dospel Włókniarz Częstochowa)
13. Adam Skórnicki (Lechma Start Gniezno)
14. Adrian Miedziński (Unibax Toruń)
15. Kacper Gomólski (Azoty Tauron Tarnów)
16. Rafał Okoniewski (PGE Marma Rzeszów)

R1. Karol Ząbik (Unibax Toruń)

Sędzia:
Leszek Demski

Do finału w Zielonej Górze awansuje 8 zawodników i 1 rezerwowy.

Początek zawodów: 18:00
Wejściówki:
Bilet normalny - 25 zł
Bilet ulgowy - 20 zł
Program - 7 zł

Wygraj bilet na zawody -->

Przewidywana pogoda na czwartek (za onet.pl):
Temperatura: 21°C
Wiatr: 6 km/h
Opady: 0.0 mm
Ciśnienie: 1012 hPa

Komentarze (9)
avatar
tozi
28.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To przemek pawlicki jednak wystartuje ? 
darson1
28.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gollob pomimo slabej formy i tak bylby w stanie wygrac. A tak to Dudi moze chodzic. 
Maniek25
27.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ciekawe czy troche ludzi przyjdzie? 
avatar
maciejdro
27.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dla takiego miasta jak rawicz to byl magnes ,co do gp to są bilety za drogie w takich miastach jak rawicz to zarabia sie po 1200-1400zł naewt wyjazd gzdieś dalej staje się kosztowny ,wielu kibi Czytaj całość
avatar
maciejdro
27.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dla takiego miasta jak rawicz to byl magnes ,co do gp to są bilety za drogie w takich miastach jak rawicz to zarabia sie po 1200-1400zł naewt wyjazd gzdieś dalej staje się kosztowny ,wielu kibi Czytaj całość