Wyjątkowe przygotowania Tobiasa Kronera

Spore nadzieje z sezonem 2012 wiąże niemiecki żużlowiec, Tobias Kroner, który drugi sezon z rzędu reprezentował będzie barwy ŻKS Ostrovia. Teoretycznie Kroner może wcale nie załapać się do składu beniaminka pierwszej ligi, ale Niemiec podkreśla, że tak jak do tego sezonu, jeszcze nigdy się nie przygotowywał.

- To mój czwarty trening w tym sezonie. Wcześniej przez kilka dni trenowałem w Niemczech, ale na znacznie krótszych, około 250-300 metrowych torach. To zupełnie inna jazda niż na ostrowskim owalu. Nic dziwnego, że dla mnie w sobotę było strasznie szybko. Jazda na takim długim torze wiąże się z innymi silnikami, innymi ustawieniami motocykla. Powoli przestawiam się już na poważną jazdę. Po dwóch wyjazdach na tor indywidualnie, postanowiłem pojechać już spod taśmy. Jestem zadowolony z pracy moich silników, choć czeka mnie jeszcze trochę testów nowego sprzętu - powiedział dla SportoweFakty.pl Tobias Kroner po sobotnim treningu w Ostrowie.

- W niedzielę jadę potrenować do Częstochowy. Cieszę się, że trener pomógł mi załatwić możliwość potrenowania na tamtejszym torze. Jechałem do Ostrowa dziesięć godzin i byłoby szkoda po dwóch godzinach treningu wracać już do domu. Fajnie, że w niedzielę mam także możliwość potrenowania. Tor w Częstochowie jest także długim obiektem i będę miał możliwość przetestowania moich silników - dodaje Niemiec.

Po weekendowych treningach w Ostrowie i Częstochowie Tobias Kroner wraca do Niemiec, bowiem na co dzień pracuje on jako bankowiec. - W Polsce pojawię się znów w kolejny weekend. Wiem, że mamy zaplanowane mecze sparingowe we Wrocławiu i reważ w Ostrowie. Mam nadzieję, że zaprezentuję się w nich dobrze. Marzę o tym, by załapać się do składu Ostrovii, ale wiem, że konkurencja jest tutaj duża. Sezon już blisko, więc trzeba naprawdę jak najszybciej złapać formę, by od początku wskoczyć do składu - wyjaśnia Kroner.

W sezonie 2011 Kroner sporadycznie startował w barwach Ostrovii. Mimo tego, jako jeden z pierwszych podpisał kontrakt w tym klubie. - Zobaczymy, jak potoczą się moje losy w Ostrowie. W poprzednim sezonie faktycznie nie jeździłem tutaj wiele. Dopiero, kiedy zmienił się trener, otrzymałem szansę. Cieszę się, że podpisano ze mną kontrakt na nowy sezon. Zimą naprawdę przygotowywałem się bardzo pieczołowicie. Nie tylko jeśli chodzi o treningi fizyczne, ale przede wszystkim w kwestii sprzętowej. Pozyskałem nowych sponsorów, dzięki którym mogłem zakupić nowe silniki. Czuję się świetnie przygotowany zarówno od strony fizycznej jak i mentalnej. Wszystko się może zdarzyć. Wierzę, że w tym sezonie wystartuję od początku sezonu w Polsce i będzie tylko lepiej w trakcie rozgrywek - kończy niemiecki żużlowiec.

Źródło artykułu: