Zakup biletu będzie się zatem wiązał z wydatkiem rzędu 23 (za normalny) lub 15 złotych (za ulgowy). Podwyżki są spowodowane przede wszystkim rosnącymi kosztami organizacji meczów. - Ponosimy takie same koszty jak kluby z ekstra- lub pierwszej ligi, mimo że tam frekwencja jest większa - tłumaczy prezes Kolejarza Jerzy Drozd. - Musimy opłacić opiekę medyczną, funkcyjnych czy ciągnik i polewaczkę. To nie są małe sumy i niestety ciągle wzrastają. Ponadto otrzymujemy coraz mniejsze wsparcie od sponsorów, którzy od kilku lat tłumacząc się kryzysem gospodarczym, niechętnie przekazują pieniądze na sport. Jeśli chcemy przetrwać, to nie mamy innego wyjścia, jak podnieść ceny za bilet. Obliczyliśmy, że kwota uzyskana z tytułu podwyżki pozwoli nam opłacić występ jednego dobrze punktującego zawodnika.
- Wiem, że nasza decyzja nie będzie wśród fanów popularna i spotka się z krytyką - kontynuuje Jerzy Drozd. - To jednak działanie konieczne. Dlatego prosimy o wyrozumiałość i nieodwracanie się od klubu. Obiecujemy, że każdą złotówkę właściwie spożytkujemy. To nie tak, że żerujemy na kibicach. Szukamy oszczędności wszędzie, gdzie jest to możliwe. Z tego powodu etat prawdopodobnie straci księgowa, a jej obowiązki przejmie zewnętrzna firma obrachunkowa.
Przed sezonem fani Kolejarza będą mogli zaopatrzyć się w całoroczne wejściówki, uprawniające do wstępu na wszystkie imprezy odbywające się na stadionie przy ulicy Wschodniej. - Jeszcze nie ustaliliśmy ceny, lecz na pewno zakup takiej karty będzie dla sympatyków opłacalny - mówi Jerzy Drozd. - W ten sposób chcemy zrekompensować podwyżkę jednorazowych biletów. Ponadto udostępnimy do publicznej sprzedaży karty VIP, upoważniające do oglądania zawodów z trybuny głównej, ulokowanej pod wieżyczką sędziowską. Wejściówki będzie można nabyć już niebawem w siedzibie klubu.
Do końca lutego opolscy działacze muszą spłacić długi za poprzedni sezon, aby klub uzyskał bezwarunkową licencję na starty w rozgrywkach. - Pewne zaległości jeszcze posiadamy, ale intensywnie pracujemy nad ich uregulowaniem - wyjaśnia sternik Kolejarza. - Część pieniędzy, które pozyskaliśmy w tym roku, przeznaczyliśmy na spłatę zobowiązań, natomiast sporo otrzymali zawodnicy na przygotowania do rozgrywek. Uznaliśmy, że taki podział będzie właściwy.
W piątek jeźdźcy Kolejarza wyjeżdżają na pięciodniowy obóz przygotowawczo- integracyjny do Szczyrku. Z wszystkich zakontraktowanych żużlowców zabraknie jedynie Stevena Mauera oraz Witalija Biełousowa. Pojawi się z kolei Ukrainiec Andriej Kobrin, który do Opola zostanie drugi rok z rzędu wypożyczony z Wybrzeża Gdańsk. - Andriej jest wciąż młody, a w ubiegłym sezonie nie pokazał pełni umiejętności - twierdzi prezes Drozd. - Dlatego chcemy mu dać szansę. Tym bardziej że to niezwykle sympatyczny chłopak i tworzy w zespole dobrą atmosferę.
Ceny biletów na mecze Kolejarza będą wyższe
Od nadchodzącego sezonu ceny biletów na mecze Kolejarza Opole wzrosną o trzy złote. To efekt drożejącej organizacji zawodów oraz oszczędnościowej polityki klubu.