Zbigniew Suchecki: Chcę się jeszcze przydać

Zbigniew Suchecki, po wielu tygodniach przerwy spowodowanej złamaną nogą. w niedzielę w meczu I ligi pomiędzy PSŻ Milion Team Poznań - Kolejarz Rawicz powrócił na tor. - Start oceniam jak najbardziej pozytywnie - powiedział Suchy w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

- Cieszę się, że powróciłem na tor akurat w tym meczu, z niezbyt wymagającym rywalem - powiedział Suchecki. - Napalałem się już na mecz w Bydgoszczy, ale trener Jąder mnie uspokoił i myślę, że była to dobra decyzja. Start oceniam jak najbardziej pozytywnie - przyznał. Żużlowiec zdobył 11 punktów plus bonus, w jednym biegu jednak przyjechał na końcu stawki. - To była moja wina, ale i źle dobranego przełożenia. Na starcie zamiast do przodu, poszedłem w górę. Na dystansie nie szalałem, bo mecz nie był na styku i głupio byłoby się znowu przewrócić jadąc gdzieś po bandach. Chce jeszcze się w tym sezonie przydać swojej drużynie. A że mecz nie był na styku, to takie zero można wybaczyć, chociaż trener po zawodach powiedział mi, co powinienem poprawić - dodał.

Suchecki przyznał, że po kontuzji nie ma już śladu, ale na pełny powrót do formy będzie musiał jeszcze trochę poczekać. - Brakuje mi jeszcze trochę luzu, czasami coś zaboli, ale jak się tyle czasu leżało, to nie może być inaczej. Z każdymi zawodami, z każdym biegiem powinno być coraz lepiej i coraz pewniej powinienem się czuć na motocyklu. Przed PSŻ Milion Team kolejny mecz w I lidze z już dużo trudniejszym rywalem, niż Kolejarz Rawicz. - Jedziemy do Daugavpils, gdzie nigdy nie byłem. Mam zamiar jednak poradzić się kolegów, żeby nie jechać na Łotwę całkowicie zielony.

Przez kontuzję Suchecki stracił miejsce w angielskiej drużynie Poole Pirates. - Nie płaczę z tego powodu - przyznał zawodnik. - I tak nie chciałem długo w Anglii jeździć, a w obecnej sytuacji to tym bardziej nie miałoby sensu. Chcę powrócić do pełnej formy w Polsce, a gdybym znowu dołożył sobie Anglię, to mógłbym mieć z tym problemy. Pojeździłem na Wyspach w ubiegłym sezonie, trochę na początku obecnego i myślę, że na razie starczy - zakończył.

Komentarze (0)