- Szczęściem byłby dla mnie finał, ponieważ tak zakładałem od samego początku. Tu w Gorzowie, tym wspaniałym kibicom należał się finał. O tym, że stało się inaczej zadecydowała traumatyczna wpadka w Zielonej Górze - ja wiem, że to jest sport, ale ja wiedziałem od samego początku na co stać tę drużynę. Myślę jednak, że jest dobrze - jest brąz - powiedział Władysław Komarnicki w rozmowie z portalem gorzow24.pl.
W pojedynku z Unibaksem swój debiut na stanowisku trenera zaliczył Piotr Paluch. - Piotr Paluch - jak mówi dzisiejsza młodzież - ma farta. Myślę, że to jest piękne wejście jego jako trenera. Myślę, że trener Czernicki też zostawił tu swój ślad i nie chcę dezawuować jego dokonań. Od samego początku wiedziałem, że tę drużynę stać na złoto. Przyszedł jednak taki moment załamania. W sporcie to się nazywa zmęczenie. Szkoda, że stało się to akurat w Zielonej Górze. Dziś drużyna pokazała, że stać ją było na złoto. Trudno, jedziemy dalej - dodał prezes Caelum Stali.
Źródło: gorzow24.pl