Robert Sawina nie ukrywał, że rozmowy w bydgoskim klubie przebiegały bardzo sprawnie. - Pomimo że z prezesem i dyrektorem znam się bardzo krótko, to niezwykle szybko doszliśmy do porozumienia. Cel na ten sezon jest oczywiście jasny. Podjąłem tę funkcję, ponieważ od wielu lat jestem związany z regionem i "żyję" sportem bydgosko - toruńskim. Mam nadzieję, że sporo na ten temat wiem i że dotychczasowe doświadczenie w sporcie żużlowym pomoże Polonii Bydgoszcz w awansie do ekstraligi.
Były żużlowiec Polonii, czy Apatora Toruń wypowiedział się również na temat jego planu pracy w bydgoskim klubie oraz założeń na sezon 2011 - Chcę stworzyć takie warunki dla zawodników naszego zespołu, które sprawią, że będą oni w stanie wspiąć się na najwyższy poziom swoich umiejętności. Zapewniam, że nie będę zajmował się tylko juniorami. Otwarcie będę sygnalizować swoje uwagi również odnośnie seniorów, aby wyniki osiągane przez drużynę były jak najlepsze.
Sawina twierdzi, iż jednym z głównych atutów Polonii może być tor przy ulicy Sportowej. Tor ten daje dużo możliwości. Trzeba na nim stworzyć takie warunki, aby zawodnicy zdobywali pewne punkty. Nowy szkoleniowiec nie zapomniał także o utalentowanych wychowankach Polonii - Największym naszym skarbem są młodzieżowcy, którzy w najbliższych latach mogą stanowić o sile Polonii. Będę się starał poświęcać im maksymalną ilość czasu. Po obserwacjach na różnego rodzaju ubiegłorocznych turniejach można śmiało stwierdzić, iż jest to bardzo dobry materiał na żużlowców. W najbliższym czasie powinni osiągać coraz lepsze wyniki sportowe - zakończył.
na Instagramie 
na Facebooku 
