- Zdarzały się mecze dobre, ale też i takie, gdzie nic nie wychodziło. Brakowało stabilizacji wyniku. W przyszłym roku muszę jeździć równo. Założyłem sobie nawet średnią, którą chcę osiągnąć w lidze. Na razie jej nie zdradzę. Po sezonie 2011 powiem, czy udało się zrealizować cel - powiedział Woźniak na łamach Expressu Bydgoskiego.
Plany Szymona Woźniaka sięgają już nawet 2012 roku. - Od 2012 roku chciałbym przejść na kontrakt zawodowy. Dlatego muszę jeździć tak, aby pokazać, że warto na mnie stawiać. Chcę mieć pewne miejsce w składzie Polonii po wywalczeniu przez nią awansu do ekstraligi. Zależy mi, aby w 2012 roku klub stawiał na mnie, bo jestem dobry, a nie tylko dlatego, że przepisy nakazują wystawienie polskich juniorów - kończy - dodał.
Więcej w Expressie Bydgoskim.