- Tobiasowi we wtorek zepsuł się bus i prawdopodobnie wciąż nie zdążono go naprawić. To jednak nie usprawiedliwia Niemca, gdyż tak naprawdę miał tylko wziąć pod pachę kask i kevlar - wystąpiłby na klubowych motorach. Po Kronera miał nawet pojechać Paweł Hlib, ale Niemiec odmówił przyjazdu do Rzeszowa - zdradził nam rzecznik prasowy Lotosu Wybrzeże, Grzegorz Rogalski.
Pozostaje nam tylko czekać na wyjaśnienia ze strony samego zawodnika, który w Rzeszowie miał wystąpić w miejsce Magnusa Zetterstroema startującego dla Szwecji w Drużynowym Pucharze Świata.