W Rawiczu nie pojechali przez zły stan toru

Kolejarz Rawicz miał w niedzielę powalczyć o zwycięstwo i punkt bonusowy w starciu z Lubelskim Węglem KMŻ Lublin. Zawody te jednak nie doszły do skutku, zostały przełożone na piątek 30 lipca.

Jak decyzję tę komentują rawiccy włodarze? - Sędzia odwołał mecz za porozumieniem stron. Tor nie nadawał się do jazdy. Rano ściągaliśmy wodę, staraliśmy się ten tor przygotować, ale niestety nie udało się. Wszędzie zalegała spora warstwa mazi. Gdyby wyszło słońce, to można by coś zrobić. A przez cały dzień co jakiś czas padał deszcz, nie było szans, by ten tor przygotować. Powtórka tego spotkania 30 lipca, godzina zostanie w najbliższym czasie ustalona. Na pewno przed tymi zawodami nasi żużlowcy będą trenować. Już dwa dni później czeka nas wyjazd do Piły, więc weekend ten będzie pracowity - mówi członek klubu, Bartosz Stankiewicz.

- Tor ten nie nadawał się do jazdy, podjęto słuszną decyzję o odwołaniu - dodaje Alan Marcinkowski. W podobnym tonie wypowiadał się trener RKS-u, Henryk Jasek.

Komentarze (0)