- Na dzień dzisiejszy mamy z Tomkiem lekki komfort ze względu na wypracowaną przewagę w generalnej klasyfikacji. Co też bardzo istotne - do zakończenia rywalizacji pozostało jeszcze sporo rund i jeszcze wszystko się może wydarzyć. Najważniejsze, by nie popaść w stagnację. Należy cały czas pilnować wyniku, na który składa się przecież ciężka praca całego teamu. Kluczową sprawą jest to, by nie oglądać się zbytnio za siebie, bo można wówczas wiele stracić- powiedział lider leszczyńskiej Unii.
Zawodnik poruszył także sprawę najbliższej rywalizacji o Grand Prix Wielkiej Brytanii. - Jeśli chodzi o najbliższe zawody GP w Cardiff, to na tamtejszym torze jechało mi się dobrze. W przeszłości osiągałem tam niezłe rezultaty. Chciałbym zaprezentować się z jak najlepszej strony- zakończył "Mały".