Marma postraszyła zielonogórzan (relacja)

ZKŻ Kronopol odniósł trzecie zwycięstwo w tym sezonie w Speedway Ekstralidze. W czwartkowy wieczór zespół spod znaku Myszki Miki wygrał z Marmą Polskie Folie Rzeszów 52:39. Zielonogórzan po raz trzeci w tym roku do wygranej poprowadzili krajowi jeźdźcy.

Przed spotkaniem doszło do zmiany w składzie Marmy. Dawida Stachyrę zastąpił Roman Povazhny i jak się okazało później posunięcie to było przysłowiowym strzałem w dziesiątkę, ponieważ Rosjanin z polskim paszportem tylko raz minął linię mety jako ostatni.

Do małej sensacji doszło w wyścigu młodzieżowców. Faworyzowany Grzegorz Zengota przegrał z Dawidem Lampartem, a Ricky Kling nie dał rady Martinowi Vaculikowi. Dodajmy, że początkowo rzeszowianie prowadzili 5:1, ale Zengi objechał na trasie Słowaka. Kolejny bieg wygrał Grzegorz Walasek. W trzeciej odsłonie dnia Piotr Protasiewicz i Niels Kristian Iversen pokonali podwójnie Davyego Watta i Martina Vaculika. Wcześniej taśmy dotknął Kenneth Bjerre. Po czwartej gonitwie przewaga zielonogórzan wzrosła do czterech punktów. Rzeszowianie w kolejnym biegu doprowadzili do remisu – stało się tak po tym jak Nicholls i Povazhny pokonali podwójnie Protasiewicza i Iversena.

Wyścigi nr 6 i 7 to wygrane ZKŻ-u Kronopol. W siódmym biegu przebudził się Fredrik Lindgren, który był pierwszy na mecie i dodatkowo osiągnął najlepszy czas dnia. Para Nicholls – Povazhny wyszła bardzo dobrze ze startu w ósmej odsłonie dnia, jednak na prostej przeciwległej do startu wyprzedził ich będący w znakomitej dyspozycji Rafał Dobrucki. Start do dziewiątego biegu wygrali gospodarze, jednak jeszcze na pierwszym okrążeniu Lindgrena wyprzedził Bjerre – były to jedyne punkty Duńczyka zdobyte w Zielonej Górze. Po wygranych w stosunku 4:2 wyścigach 11. i 12. przewaga ZKŻ-u Kronopol wynosiła 10 punktów.

Kierownictwo Marmy natychmiastowo wprowadziło jokera – Scott Nicholls pojechał w miejsce Kennetha Bjerre. Po starcie wydawało się, że rzeszowianie obejmą podwójne prowadzenie. Na pierwszym okrążeniu zdołał ich jednak przedzielić Grzegorz Walasek. Wyścig zakończył się nietypowym wynikiem 5:2 dla Marmy. Przed dwoma ostatnimi gonitwami gospodarze prowadzili siedmioma "oczkami". Rzeszowianie mieli jeszcze szansę na końcowy triumf – by tego dokonać musieli wygrać podwójnie 14 i 15 bieg. Było to jak najbardziej do wykonania, ponieważ w 14 gonitwie jako rezerwa taktyczna pojechał Matej Zagar, a jego partnerem był mocny tego dnia Roman Povazhny. Zielonogórzanie Lindgren i Protasiewicz znając wartość tego wyścigu wyszli znakomicie spod taśmy i już na pierwszym wirażu wysunęli się na podwójne prowadzenie, którego nie oddali do samego końca. W ostatniej odsłonie dnia Walasek i Dobrucki postawili kropkę nad i wygrywając 4:2 z Zagarem i Nichollsem. Dobrucki stoczył ładną walkę z Anglikiem o jeden punkt.

Marmie nie dawano przed meczem w Zielonej Górze większych szans na zwycięstwo. Rzeszowianie pozostawili jednak po sobie jak najbardziej pozytywne wrażenie. Gdyby do poziomu Nichollsa, Zagara i Povazhnego dostosowali się Watt i Bjerre, mecz byłby jeszcze bardziej wyrównany. - Było to bardzo fajne spotkanie, tylko ja zawiodłem - ocenił swój występ Vaculik, który zdobył 2 punkty.

ZKŻ Kronopol ma nadal problem z obcokrajowcami. Poprawił się nieco Lindgren, który zdobył osiem punktów. Słabiutko wypadł natomiast Iversen, który wywalczył zaledwie 2 pkt. w czterech biegach. Jak na zawodnika z Grand Prix wynik ten był delikatnie mówiąc słaby. Na zielonogórskim torze dzielili i rządzili Walasek z Dobruckim, którzy zdobyli po 13 punktów, a po ostatnim biegu czarowali kibiców jazdą na świecy. Po kilku słabszych występach pozbierał się już Piotr Protasiewicz. Ważne punkty dołożyli juniorzy, choć nie udało im się wygrać podobnie jak w Toruniu pierwszego biegu.

Gośćmi czwartkowego meczu byli główny bohater serialu "39 i pół" Tomasz Karolak i scenarzysta Doman Nowakowski z Zielonej Góry. Obaj byli pod wrażeniem meczu z Marmą i zapowiedzieli, że pojawią się na kolejnym pojedynku z Unią Leszno. Podczas prezentacji kibice z pierwszego łuku zaprezentowali olbrzymią flagę z wizerunkiem Andrzeja Huszczy w legendarnej czerwonej apaszce w białe groszki.

Marma Polskie Folie Rzeszów 39 pkt.

1. Scott Nicholls (2,3,1*,2,2,0) 10+1

2. Roman Povazhny (1*,2*,2,2,0) 7+2

3. Davey Watt (1,0,2,0) 3

4. Kenneth Bjerre (t,2,0,-) 2

5. Matej Zagar (2,1,3,3,1,2) 12

6. Dawid Lampart (3,0,0,-,0,-) 3

7. Martin Vaculik (1,0,1) 2

ZKŻ Kronopol Zielona Góra 52 pkt.

9. Grzegorz Walasek (3,2*,3,2,3) 13+1

10. Fredrik Lindgren (0,3,1,1,3) 8

11. Piotr Protasiewicz (3,1,2,3,2*) 11+1

12. Niels Kristian Iversen (2*,0,d,0) 2+1

13. Rafał Dobrucki (3,3,3,3,1) 13

14. Grzegorz Zengota (2,1,0,1,-) 4

15. Ricky Kling (0,1) 1

Bieg po biegu:

1. Lampart (64.19), Zengota, Vaculik, Kling 2-4

2. Walasek (62.50), Nicholls, Povazhny, Lindgren 3-3 (5-7)

3. Protasiewicz (62.50), Iversen, Watt, Vaculik, Bjerre (t) 5-1 (10-8)

4. Dobrucki (62.10), Zagar, Zengota, Lampart 4-2 (14-10)

5. Nicholls (62.81), Povazhny, Protasiewicz, Iversen 1-5 (15-15)

6. Dobrucki (62.28), Bjerre, Zengota, Watt 4-2 (19-17)

7. Lindgren (61.66), Walasek, Zagar, Lampart 5-1 (24-18)

8. Dobrucki (62.25), Povazhny, Nicholls, Zengota 3-3 (27-21)

9. Walasek (62.66), Watt, Lindgren, Bjerre 4-2 (31-23)

10. Zagar (62.53), Protasiewicz, Vaculik, Iversen (d2) 2-4 (33-27)

11. Dobrucki (62.85), Povazhny, Lindgren, Watt 4-2 (37-29)

12. Protasiewicz (62.78), Nicholls, Kling, Lampart 4-2 (41-31)

13. Zagar (62.81), Walasek, Nicholls (2), Iversen 2-5 (43-36)

14. Lindgren (62.53), Protasiewicz, Zagar, Povazhny 5-1 (48-37)

15. Walasek (?), Zagar, Dobrucki, Nicholls 4-2 (52-39)

Widzów: ok. 12 tys.

NCD: 61.66 w biegu 7. Fredrik Lindgren

Sędziował: Józef Piekarski z Torunia

Startowano wg II zestawu

Komentarze (0)