Przez lata żużlowy cykl Speedway Grand Prix na Wyspach gościł na Principality Stadium w Cardiff. Coraz mniejsze zainteresowanie "czarnym sportem" powodowało, że działaczom coraz trudniej było zapełnić ponad 70-tysięczny obiekt. Dlatego też przed sezonem 2025 podjęto trudną decyzję. Zrezygnowano z zawodów w stolicy Walii, stawiając w to miejsce na kameralny obiekt w Manchesterze.
National Speedway Stadium w Manchesterze ma maksymalną pojemność na poziomie 6,5 tys. miejsc - i to przy rozstawieniu tymczasowych trybun. Różnica jest zatem kolosalna. Organizatorzy GP Wielkiej Brytaniii zakładają najwidoczniej, że w tej sytuacji łatwo będzie im zapełnić obiekt, bo "zaszaleli" z cenami biletów, na co uwagę zwrócił jeden z Polaków.
ZOBACZ WIDEO: Maciej Janowski: Nie spodziewałem się takiego piekła
"Ktoś chyba upadł na głowę, jeśli takie są ceny za turniej Speedway Grand Prix w Manchesterze w czerwcu" - rozpoczął swój wywód pan Jerzy w serwisie X.
Polski kibic zwrócił uwagę na to, że przed rokiem zapłacił 330 funtów (ok. 1650 zł) za bilety dla dwóch osób za czterodniowy pakiet wejściówek na turniej finałowy Speedway of Nations. Bilet na tegoroczny memoriał Petera Cravena, który miał bardzo mocną obsadę, kosztował z kolei 28 funtów (ok. 140 zł).
Tymczasem dwudniowe bilety na GP Wielkiej Brytanii na miejsca siedzące na trybunie zlokalizowanej na prostej startowej wyceniono na 215 funtów (ok. 1075 zł). Pan Jerzy wprost nazywa to "wyzyskiem".
"Ceny biletów na Speedway Grand Prix w Manchesterze to czysty wyzysk fanów, a fakt, że zbliża się koniec marca, może być dowodem na to, że w tym roku Prima Aprilis przypada wyjątkowo wcześnie!" - stwierdził.
Jeden z brytyjskich kibiców zwrócił uwagę na to, że promotor żużlowych mistrzostw świata długo utrzymywał, że GP Wielkiej Brytanii odbędzie się w Cardiff, a kibice mieli zarezerwowane hotele w stolicy Walii i stracili przez to sporo gotówki. "Czy uważasz, że oni myślą o czymkolwiek innym, niż o pieniądzach?" - zapytał.
W sprzedaży są też wejściówki za 69 i 79 funtów (odpowiednio ok. 350 zł i 395 zł). Ich liczba jest jednak ograniczona, bo mowa o biletach na tymczasowe trybuny, na których dodatkowo widok na tor jest znacznie gorszy. Tańsza z wejściówek dotyczy w tym przypadku miejsc stojących, droższa - siedzących.
Dla porównania, bilety na turniej o GP Polski na PGE Narodowym w Warszawie kosztują od 59 zł do 1400 zł za pakiet VIP.