Żużel. Czy Orzeł Łódź pojedzie na Moto Arenie? Mamy komentarz zarządcy obiektu

Materiały prasowe / MAKiS / www.makis.pl / Na zdjęciu: stadion Orła Łódź
Materiały prasowe / MAKiS / www.makis.pl / Na zdjęciu: stadion Orła Łódź

- Obecnie finalizacja umowy z Orłem jest na ostatnim etapie - przekazał nam Tomasz Korowczyk z Miejskiej Areny Kultury i Sportu, która zarządza Moto Areną. Odniósł się on również do potencjalnego najmu obiektu przez spółkę Drift Masters Grand Prix.

Ostatnie miesiące dla kibiców żużla w Łodzi były prawdziwym emocjonalnym rollercoasterem. Najpierw Witold Skrzydlewski wielokrotnie informował o wycofaniu się ze sponsorowania Orła, a w ostateczności nawet jego zamknięcia. Później, gdy wydawało się, że w mieście zniknie "czarny sport", biznesmen ogłosił, że dalej będzie zarządzał klubem.

Następnie przeprowadzono rozmowy z zawodnikami i zbudowano nawet skład, który będzie walczył w Metalkas 2. Ekstralidze o jak najlepszy wynik. Złożono oczywiście także potrzebne dokumenty do otrzymania licencji. Ta została przyznana Orłowi, choć do spełnienia wszelkich wymagań zabrakło umowy na najem stadionu.

I to właśnie o kwestii dostępności Moto Areny było w minionych tygodniach najgłośniej. W listopadzie pojawiła się nawet wiadomość, jakoby zainteresowanie obiektem wyraziła również spółka Drift Masters Grand Prix, planująca utworzenie Europejskiego Centrum Driftu. Według informacji lodz.wyborcza.pl plan zakładał długotrwałą dzierżawę lub najem stadionu z opcją pierwokupu.

ZOBACZ WIDEO: Miasto będzie miało udziały w Stali. Prezydent Gorzowa zostanie prezesem klubu?

Teraz jest już niemal przesądzone, że Witold Skrzydlewski oraz cały zarząd klubu będą mogli odetchnąć z ulgą. - Obecnie finalizacja umowy z Orłem jest na ostatnim etapie - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Tomasz Korowczyk z Miejskiej Areny Kultury i Sportu, która zarządza Moto Areną.

Zdradził jednocześnie, że nic mu nie wiadomo na temat toczących się negocjacji ze spółką Drift Masters Grand Prix dotyczących najmu obiektu. W takim wypadku można założyć, że z toru żużlowego korzystać będzie wyłącznie Orzeł. W przeszłości obiekt gościł już zawody driftu. Wówczas Witold Skrzydlewski mówił wprost, że była to najgorsza rzecz, jaka wydarzyła się na tym stadionie.

Gdy umowa zostanie sfinalizowana, powinna ruszać także sprzedaż karnetów na mecze ligowe z udziałem łódzkiej drużny. Do tej pory na przeszkodzie stał brak najmu Moto Areny. Orzeł jest jednym z niewielu klubów z dwóch najwyższych szczebli rozgrywkowych w Polsce, który jeszcze nie udostępnił do kupna wejściówek na cały sezon, z czego niezadowoleni byli kibice.

Komentarze (2)
avatar
sparki
17.01.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ci z jakiegos tam driftu to niech sobie sami stadion wybuduja,tory zuzlowe niech zostawia w spokoju,na ich to cos zwane driftem niech sobie poszukaja jakies pastwisko,tam powinno im byc dobrze. 
avatar
Bialo-niebieskie serce
16.01.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No i gitara.