Żużel. Prezes ROW-u Rybnik uderza w sędziów. "Już czas, żeby ktoś powiedział to głośno"

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Krzysztof Mrozek i Antoni Skupień
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Krzysztof Mrozek i Antoni Skupień

Prezes Innpro ROW-u po pierwszych meczach ćwierćfinałowych w Metalkas 2. Ekstralidze mówi o braku konsekwencji u sędziów. Krzysztof Mrozek nawiązuje w ten sposób do sytuacji, do której doszło z udziałem Kaia Huckenbecka w Poznaniu.

Przypomnijmy, że żużlowiec Abramczyk Polonii upadł na tor w wyścigu jedenastym, kiedy rywale jechali na podwójnym prowadzeniu. W ocenie wielu obserwatorów Niemiec powinien otrzymać wtedy czerwoną kartkę. Ostatecznie został tylko wykluczony z powtórki, w której padł już wynik 3:2 dla #OrzechowaOsada PSŻ-u.

Później Huckenbeck pojawił się na torze jeszcze w wyścigu czternastym i piętnastym. Oba biegi wygrał. Gdyby wcześniej otrzymał czerwoną kartkę, to tych trójek by nie było, więc losy dwumeczu mogły być już prawie rozstrzygnięte. Cała sytuacja budzi ogromne kontrowersje. Wyjaśnień w tej sprawie domaga się między innymi prezes Innpro ROW-u Rybnik.

- Minęły trzy dni od meczu w Poznaniu, a ja nadal nie mogę zrozumieć, czy regulamin jest taki sam dla wszystkich drużyn i czy wszyscy sędziowie posługują się nim w ten sam sposób - mówi nam Krzysztof Mrozek.

Zdaniem szefa rybnickiej ekipy sytuacja z udziałem Huckenbecka była ewidentna. - Oglądałem wcześniej spotkanie Krono-Plast Włókniarza z NovyHotel Falubazem. Wtedy w biegu piętnastym za upadek czerwoną kartkę otrzymał Rasmus Jensen. Wyścig został zaliczony. Tymczasem w Poznaniu mieliśmy bardziej ewidentną sytuację, kiedy upadł Kai Huckenbeck - zauważa Mrozek.

- Duńczyk w odróżnieniu od Niemca jechał po trudnym, mokrym torze i został ukarany, a tutaj nie wydarzyło się nic. Mamy dwie skrajnie różne interpretacje tego podobnego zachowania. Już czas, żeby ktoś powiedział głośno, który sędzia się pomylił. Nie można iść raz w prawo, a raz w lewo w przypadkach, które są do siebie łudząco podobne - podsumowuje prezes ekipy z Rybnika.

ZOBACZ WIDEO: Kibice wywiesili baner. Prezes klubu miał się tłumaczyć

Zobacz także:
Poznaliśmy dziką kartę na Grand Prix we Wrocławiu
Fogo Unia zakontraktowała nowego zawodnika

Komentarze (82)
avatar
MaciuśPiła
22.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sędziowie to taka mała mafia oni kary za błędy nie ponoszą żadnej ale za to karaś na potęgę nie potrafi nikt tak jak oni 
avatar
kornisztorunia
22.08.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Czy tam nie sędziował czasem Kalwasiński?? Bo moim skromnym zdaniem pomimo iż jest to mój krajan z Torunia to jest najsłabszym sędzią. 
avatar
Czuczo Gomez
22.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Krzysztof nie uaktywniaj się za bardzo, bo Ci Okupskiego przyślą na rewanż z Krosnem i zrobi Ci piaskownicę jak z Bydgoszczą i będzie płacz i koniec sezonu… 
avatar
Sanchoo
22.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
To może niech ktoś się wypowie czemu Loktayev przejechał wszystkie biegi 5/6 startów czołgał się na starcie a dostał dopiero ostrzeżenie po biegu 15... 
avatar
Azer
21.08.2024
Zgłoś do moderacji
7
2
Odpowiedz
Wywalić demskiego , tyle lat minęło a sędzię w Poznaniu dalej popełnia błąd. Wywalić demskiego, przyjdzie ktoś inny, może będzie lepiej