Żużel. Zawodnik Arged Malesy zdaje sobie sprawę ze swoich mankamentów

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Arged Malesa Ostrów
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Arged Malesa Ostrów
zdjęcie autora artykułu

Tobiasz Potasznik wskoczył do składu Arged Malesy Ostrów w miejsce Gracjana Szostaka i prezentuje się bardzo pozytywnie. Junior wie, że czeka go duży pracy, aby poprawić swoją jazdę.

Tobiasz Potasznik miał już taki moment w karierze, kiedy mógł świętować indywidualne zwycięstwo w meczu Metalkas 2. Ekstraligi. Radość z tego nie trwała jednak długo, bowiem spotkanie Arged Malesy Ostrów z H. Skrzydlewska Orłem zakończono przedwcześnie i nie zostało ono zaliczone. W efekcie i trzy oczka przeszły do historii i w niepamięć.

W niedzielę 16-latek mógł celebrować dwa oczka z bonusem. - Jestem zadowolony, ale bardziej rozmyślam o tych wyścigach, w których przywiozłem zera. Jak wrócę do domu, to będę świętował dwa punkty, ale na razie trzeba przemyśleć, co się stało w pierwszym i trzecim starcie - przyznał Potasznik w rozmowie z infostrow.pl.

Potasznik w starciu z rówieśnikami w biegu młodzieżowym przywiózł zero. Kilka chwil później jego plecy oglądali Andreas Lyager i Franciszek Karczewski. Podwójna wygrana pozwoliła gospodarzom odskoczyć na sześciopunktowe prowadzenie. Z czego wynikała ta zmiana w porównaniu do drugiej gonitwy? - Bardziej się spiąłem na starcie, przytrzymałem motocykl, aby sztywno jechał i dałem radę. Nie czuję presji podczas wyścigów, więc staram się ze spokojem - dodał junior.

Nastolatek nie ukrywa, że każdy kolejny wyścig pozwala mu nabywać cennego doświadczenia, więc cieszy się, że teraz nie narzeka na brak jazdy. Tym bardziej że ma nad czym pracować. - Tak, starty to jest coś, o czym rozmawiamy, że właściwie ich nie mam. Jednak to, co było w ubiegłym sezonie, a co jest teraz, to jestem zadowolony - skomentował.

Czytaj także: - Przysłał zwolnienie i... pojechał na zawody. Spotkała go kara - Kuriozalne wykluczenie w PGE Ekstralidze

ZOBACZ WIDEO: Ostre opinie Mirosława Jabłońskiego. Były szef o jego zachowaniu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty