Żużel. Znany trener nie ma żadnych wątpliwości. "Turnieje Grand Prix rządzą się swoimi prawami"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Krupa / Bartosz Zmarzlik na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Bartosz Zmarzlik na prowadzeniu
zdjęcie autora artykułu

W sobotę na PGE Narodowym w Warszawie rozegrana zostanie 2. runda Indywidualnych Mistrzostw Świata na żużlu. Gospodarze będą oklaskiwać i wspierać dopingiem czterech reprezentantów Polski.

- Żużel jest dzisiaj taki, że decydują detale, jak ktoś przestrzeli z ustawieniami to go nie ma - podkreśla Stanisław Chomski. - A na PGE Narodowym, gdzie będzie czasowy tor to już w ogóle. Nawet jeżeli dach będzie zamknięty, to może mieć wpływ jak będą zachowywały się silniki. Dodajmy jeszcze do tego, że turnieje Grand Prix rządzą się swoimi prawami i często to jak zawodnik spisuje się w lidze nie jest żadnym odzwierciedleniem - dodaje.

W cyklu Grand Prix jest dwóch zawodników ebut.pl Stali Gorzów. To Słowak Martin Vaculik (rok temu trzeci zawodnik świata) i Szymon Woźniak. Ten drugi to debiutant. W pierwszej rundzie GP w Gorican Vaculik był dziesiąty, a Woźniak jedenasty.

- Jeżeli chodzi o Vaculika, to przedobrzył z ustawieniami silnika. Jestem przekonany, że z turnieju na turniej będzie coraz wyżej w rankingu. Przed Woźniakiem zderzenie z czasowym torem, na którym pewnie nigdy nie jeździł. To też dodaje smaczku całej rywalizacji, ale łatwo mieć nie będzie - powiedział Chomski.

ZOBACZ WIDEO: Bardzo trudny kalendarz Fogo Unii. Czy leszczynian czeka seria porażek?

- Myślę, że ścisła czołówka na finiszu cyklu będzie podobna do tej ubiegłorocznej. Nie zakładam, że tu się coś zmieni. Zmarzlik, Lindgren, Vaculik i Holder ponownie powinni być w "czubie". Pytanie na jakich miejscach? Bartka na pewno stać na obronę tytułu - podkreślił Chomski.

W sobotę w Warszawie Polskę będzie reprezentowała czwórka zawodników. To wspomniani Zmarzlik i Woźniak, a także Dominik Kubera i Mateusz Cierniak, który dostał przechodnią dziką kartę.

- Wszyscy mają szansę, aby znaleźć się w półfinałach. To byłoby dopiero coś, gdyby tak się stało. Nie jest to niemożliwe, ale będzie trudne, bo jest jeszcze 12 rywali, z których każdy ma ogromne ambicje, co pokazało chociażby szóste miejsce w Gorican Niemca Huckenbecka. Chciałbym, abyśmy w końcu doczekali się tego, że to Polak stanie na najwyższym stopniu podium warszawskiego turnieju - zakończył Chomski.

Kup bilet na ORLEN FIM SGP of POLAND - WARSAW - 11 maja, godz. 18:45. Klasyfikacja Grand Prix po 1. rundzie w Gorican

M Zawodnik Kraj Suma
1 Bartosz Zmarzlik Polska104
2 Jack Holder Australia77
3 Mikkel Michelsen Dania75
4 Fredrik Lindgren Szwecja72
5 Robert Lambert Wielka Brytania72
6 Martin Vaculik Słowacja65
- -----
7 Dominik Kubera Polska54
8 Leon Madsen Dania51
9 Daniel Bewley Wielka Brytania49
10 Szymon Woźniak Polska49
11 Jason Doyle Australia47
12 Kai Huckenbeck Niemcy41
13 Max Fricke Australia33
14 Andrzej Lebiediew Łotwa32
15 Jan Kvech Czechy23
16 Tai Woffinden Wielka Brytania23
17 Oskar Fajfer 6
18 Vaclav Milik Czechy4
19 Mateusz Cierniak Polska3
20 Matej Zagar Słowenia2
21 Norick Bloedorn Niemcy2
22 Maciej Janowski Polska1
23 Kim Nilsson Szwecja1
24 Bartłomiej Kowalski Polska0
25 Martin Smolinski Niemcy0
26 Erik Riss Niemcy0
27 Jakub Miśkowiak Polska0
28 Oskar Paluch Polska0

Czytaj także: 1. Kapitan Krono-Plast Włókniarza załamany 2. Drabik musiał mocno trzymać nerwy na wodzy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty