Na początku sezonu 2019 na torze w Ipswich odbywały się zawody grupy południowej w ramach Premiership Supporters Cup. Gospodarz - zespół Witches podejmował King's Lynn Stars. Spotkanie okazało się jednostronne, ponieważ żużlowcy z Foxhall Stadium wygrali bardzo przekonująco - 59:31. Ich liderem był Chris Harris (12+1 punktów).
Stempel na zwycięstwie Wiedźm postawili w biegu 12. Krystian Pieszczek i właśnie Harris. Ich rywalami był duet Thomas Joergensen - Tyron Proctor. Po dobrym starcie z pierwszego pola Duńczyk wyniósł się jednak zbyt szeroko i z okazji skorzystał skrzętnie Polak, który dzięki temu wysforował się na prowadzenie. Jego kolega z pary podróżował trzeci.
Wydawało się, że w tym biegu nic ciekawego się nie wydarzy, lecz Harris nie byłby sobą, gdyby nie czyhał na to, by poprawić swoją pozycję na dystansie. Optycznie z każdym okrążeniem jakby zbliżał się do Joergensena. Kornwalijczyk na czwartym obrał nieco szerszy tor jazdy, widząc to, co robi rywal. Prostą przeciwległą do startu Harris przedłużył i dzięki temu wyprzedził duńskiego zawodnika. Kontry nie było, dzięki czemu Ipswich wygrali gonitwę 5:1.
Zobacz pogoń Harrisa za Joergensenem w Ipswich w 2019 roku:
CZYTAJ WIĘCEJ:
Doyle umiejętnie minął Hancocka. Ostatnie podium Harrisa w Grand Prix [WIDEO]
Pogoń Motoru zakończona niepowodzeniem. Obolały Dudek dał awans Falubazowi [WIDEO]