Żużel. Juniorzy Lokomotivu zapewnili zwycięstwo swojej drużynie. Aż trzy wykluczenia Lewiszyna

WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: żużlowcy Lokomotivu Daugavpils
WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: żużlowcy Lokomotivu Daugavpils

W niedzielę o godzinie 16 rozpoczęło się spotkanie, w którym Grupa Azoty Unia Tarnów podejmowała Optibet Lokomotiv Daugavpils. To gospodarze wydawali się być zdecydowanym faworytem, ale dość niespodziewanie lepsi ostatecznie okazali się goście.

Przed rozpoczęciem zawodów obie drużyny po czterech meczach posiadały na swoim koncie trzy "oczka". Jednakże bilans małych punktów był zdecydowanie korzystniejszy dla Jaskółek. Dodatkowo Optibet Lokomotiv Daugavpils na wyjazdach do tej pory radził sobie bardzo słabo. Najpierw przegrał Metalika Recycling Kolejarzem Rawicz 33:56, a następnie uległ Texom Stali Rzeszów 27:62.

Grupa Azoty Unia Tarnów z kolei poniosła wysoką domową porażkę z rzeszowianami 37:53, a później okazała się wyraźnie lepsza od Enei Polonii Piła 59:31. Dodatkowo w ostatnim czasie Jaskółki zostały wzmocnione przez Marko Lewiszyna. Oprócz niego w składzie znaleźli się także Rene Bach oraz Oskar Bober. Po kontuzji powrócił za to Matic Ivacic, który we wcześniejszych spotkaniach był liderem tarnowian.

W zestawieniu zgłoszonym przez Nikołaja Kokina w porównaniu do wcześniejszych potyczek nie doszło do rewolucji. W składzie pod pozycjami seniorskimi znaleźli się Kjastas Puodżuks, Jewgienij Kostygow, Kevin Juhl Pedersen oraz Nick Morris i Maris Strelcovs, który od początku był zastępowany. Z numerem szóstym i siódmym pojawili się za to Ricards Ansviesulis oraz Ernest Matjuszonok. Warto także przypomnieć, że poprzedni mecz w Tarnowie pomiędzy tymi zespołami, do którego doszło w lipcu ubiegłego roku, zakończył się wysokim zwycięstwem gości w stosunku 52:38.

ZOBACZ WIDEO: Ci zawodnicy Unii Leszno jadą poniżej oczekiwań. Menedżer mówi o presji

Trochę niespodziewanie to goście lepiej rozpoczęli ten mecz. Objęli oni prowadzenie już w drugim biegu, gdy para Ricards Ansviesulis-Ernest Matjuszonok zwyciężyła 4:2. Następnie Łotysze wygrali podwójnie i prowadzili już 12:6. Gospodarze jednakże szybko odpowiedzieli w kolejnej gonitwie, dojeżdżając do mety na dwóch pierwszych pozycjach. Kolejne ciosy Lokomotiv wyprowadził w wyścigu piątym i siódmym.

Na początek drugiej serii dowieźli do mety 4:2, a na jej zamknięcie Nick Morris i Ernest Matjuszonok podwójnie pokonali William Drejera oraz Oskara Bobera. Na tym etapie zawodów niepokonany był Australijczyk oraz, trochę niespodziewanie, wspomniany wcześniej młodzieżowiec ekipy z Łotwy. Świetnie prezentował się również Daniił Kołodinski. Po stronie gospodarzy za to każdy pogubił jakieś "oczka". Łącznie wygrali oni indywidualnie trzy biegi, a goście cztery.

Niestety z tarnowskiego owalu cały czas bardzo się kurzyło, a na samym torze nie działo się zbyt wiele. Tak naprawdę, jeśli dochodziło już do jakichś wyprzedzeń, to były to pojedyncze mijanki. Dużo osób zapamięta z tej potyczki Lewiszyna, jednak nie będą to miłe wspomnienia. Najpierw w pierwszym biegu upadł na ostatnim okrążeniu, na prostej przeciwległej. W 10. wyścigu za to pojechał bardzo szeroko na drugim łuku drugiego okrążenia i uderzył w bandę.

Co ważne, do tego momentu Jaskółki odrabiały straty, wygrywając łącznie w wyścigach numer osiem i dziewięć 9:3. W ostatniej gonitwie tej serii Drejer nie dał jednak rady przyjezdnym i przegrał podwójnie z parą Ansviesulis-Morris. Cały czas jedynym niepokonanym był właśnie ten drugi. W barwach Tarnowian zdecydowanie brakowało punktów młodzieżowców. Przed biegami nominowanymi Łotysze prowadzili 42:36 i byli o krok od zwycięstwa.

Ostatecznie zapewnili je sobie w 14. wyścigu. Wydaje się, że wynik tych zawodów mógłby być zupełnie inny, gdyby nie liczba "literek", jaka znalazła się w tarnowskiej drużynie. Łącznie zanotowali oni cztery wykluczenia i jedną taśmę. Trzy z tych czterech wykluczeń należało do Lewiszyna. Najlepszymi zawodnikami spotkania byli Matic Ivacic, autor 14 "oczek" i Nick Morris, zdobywca 13 punktów i jednego bonusu.

Punktacja:

Grupa Azoty Unia Tarnów - 43 pkt.
9. Oskar Bober - 6+1 (3,1,2*,w)
10. Matic Ivacic - 14 (3,t,3,2,3,3)
11. Marko Lewiszyn - 5 (w,2,w,3,w)
12. Patryk Rolnicki - 0 (0,0,-,-,-)
13. Rene Bach - 12+1 (1,3,3,3,1*,1)
14. William Drejer - 6+1 (2,2*,0,1,1)
15. Mateusz Gzyl - 0 (0,0,0)
16. Jan Heleniak - 0 ()

Optibet Lokomotiv Daugavpils - 47 pkt.
1. Kjastas Puodżuks - 5+1 (2,1*,1,1,-)
2. Maris Strelcovs - 0 (-,-,-,-,-)
3. Jewgienij Kostygow - 6 (1,1,2,0,2)
4. Kevin Juhl Pedersen - 3 (0,3,0,t)
5. Nick Morris - 13+1 (2*,3,3,3,2)
6. Ricards Ansviesulis - 6+1 (1,1,2*,2)
7. Ernest Matjuszonok - 8+1 (3,2*,2,1)
8. Daniił Kołodinski - 6+1 (3,2,0,1*,0)

Bieg po biegu:
1. (70,31) Bober, Puodżuks, Kostygow, Lewiszyn (w/u) - 3:3 - (3:3)
2. (71,32) Matjuszonok, Drejer, Ansviesulis, Gzyl - 2:4 - (5:7)
3. (70,60) Kołodinski, Morris, Bach, Rolnicki - 1:5 - (6:12)
4. (71,24) Ivacic, Drejer, Ansviesulis, Pedersen - 5:1 - (11:13)
5. (71,69) Pedersen, Lewiszyn, Kostygow, Rolnicki - 2:4 - (13:17)
6. (70,63) Bach, Kołodinski, Puodżuks, Gzyl - 3:3 - (16:20)
7. (71,44) Morris, Matjuszonok, Bober, Drejer - 1:5 - (17:25)
8. (71,76) Bach, Kostygow, Drejer, Pedersen - 4:2 - (21:27)
9. (71,24) Ivacic, Bober, Puodżuks, Kołodinski - 5:1 - (26:28)
10. (71,78) Morris, Ansviesulis, Drejer, Lewiszyn (w/u) - 1:5 - (27:33)
11. (72,29) Bach, Ansviesulis, Puodżuks, Bober (w/u) - 3:3 - (30:36)
12. (71,71) Lewiszyn, Matjuszonok, Kołodinski, Gzyl - 3:3 - (33:39)
13. (71,67) Morris, Ivacic, Bach, Kostygow - 3:3 - (36:42)
14. (71,64) Ivacic, Kostygow, Matjuszonok, Lewiszyn (w/u) - 3:3 - (39:45)
15. (71,98) Ivacic, Morris, Bach, Kołodinski - 4:2 - (43:47)

Sędzia: Andrzej Kraskiewicz
NCD: 70,31 s - uzyskał Oskar Bober w biegu nr 1
Zestaw startowy: I

Czytaj także:
Żużel. Kolejny debiut w Magazynie PGE Ekstraligi
Żużel. Polacy startowali w Szwecji. Bardzo dobre występy Chmiela i Ratajczaka

Komentarze (0)