Do pobicia Romana Jankowskiego doszło w sobotę. Doświadczony szkoleniowiec trafił na SOR z licznymi złamaniami żeber, a także złamaną szczęką. Z początku stan zdrowia 65-latka nie był zatem najlepszy. Na szczęście legendarny trener wraca do zdrowia, choć z pewnością dojście do pełnej sprawności jeszcze trochę czasu zajmie.
- Wszystko zmierza w dobrym kierunku. Rozmawiałem z Romanem w czwartek i po głosie wydawało się, że jest wszystko dobrze. Stan zdrowia na pewno się nie pogarsza - przekazał nam Piotr Baron, który współpracuje z Romanem Jankowskim w Unii Leszno.
Do pobicia doświadczonego trenera doszło w Kościanie. Sprawca jest już w rękach policji. Nieoficjalnie mówi się o tym, że miał nim być najmłodszy syn Romana Jankowskiego, Norbert. Za pośrednictwem mediów społecznościowych Fogo Unia Leszno potwierdziła zdarzenie, jednak nie chciała szerzej odnosić się do całej sytuacji.
Roman Jankowski uchodzi za jednego z najlepszych w swoich fachu. W swoim bogatym CV może pochwalić się wychowaniem wielu zawodników, m.in. Dominika Kuberę czy Damiana Ratajczaka. Sukcesy odnosił także za czasów czynnej kariery. W 2018 roku został nagrodzony przez władze PGE Ekstraligi Złotym Szczakielem za wybitne osiągnięcia w pracy z najmłodszymi adeptami żużla.
Zobacz także:
Falubaz pomógł zawodnikowi. Ten obierze inny kierunek?
Tajemnicza wypowiedź trenera. Klub planuje wzmocnienie?
ZOBACZ Nicki Pedersen: Musiałem odstawić leki, bo wchodziły mi już na głowę