Polakowi mistrzowski tytuł na finiszu zmagań o to trofeum mógł jeszcze odebrać Leon Madsen. Po tym, jak Duńczyk zdefektował w półfinale, jasne stało się, że Bartosz Zmarzlik został Indywidualnym Mistrzem Świata w roku 2022.
- To po prostu nieprawdopodobne! - mówił rozemocjonowany reprezentant Polski zaraz po tym, jak dowiedział się, że ma zagwarantowany złoty medal.
- Przygotowywałem się do drugiego półfinału, a tymczasem dostałem informację, że jestem mistrzem, bo wszystko ułożyło się dobrze dla mnie. Jestem naprawdę szczęśliwy, bo po raz trzeci zostałem najlepszy na świecie. Wiele razy marzyłem o tym, żeby zostać mistrzem na rundę przed końcem cyklu. Dzisiaj to zrobiłem i raz jeszcze podkreślę, że jestem bardzo szczęśliwy - kontynuował w rozmowie dla organizatora cyklu, którą przeprowadzał Scott Nicholls.
Team Zmarzlika od razu zaczął świętowanie. Jego mechanicy natychmiast ubrali okolicznościowe koszulki z okazji wywalczenia tytułu. - Wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy mi w osiągnięciu tego sukcesu pomogli. Ponownie ciężko pracowaliśmy, notowaliśmy małe wahania, ale byłem bardzo regularny w Grand Prix - przekazał nowy mistrz globu.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Dymek i Kuźbicki gośćmi Musiała