Żużel. Pewne zwycięstwo Vastervik. Bardzo dobry mecz Chrisa Holdera

WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Chris Holder
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Chris Holder

Vastervik Speedway nie dało żadnych szans Kumli Indianerna i po raz kolejny potwierdziło, że w tym sezonie ma ochotę na walkę o coś więcej. Fatalnie wśród gości zaprezentowali się Polacy. Po stronie gospodarzy za to dobre zawody odjechał Smektała.

Jeszcze przed rozpoczęciem wtorkowego spotkania było wiadomo, że to Vastervik Speedway będzie faworytem pojedynku z Kumla Indianerna. Ci pierwsi byli nie tylko gospodarzem meczu, ale także radzili sobie o wiele lepiej w Bauhaus-Ligan. Co prawda, obie drużyny dzieliło zaledwie jedno miejsce w tabeli, ale Vastervik posiadało aż 9 punktów przewagi.

Pierwsza potyczka tych zespołów zakończyła się remisem, a najlepsi w barwach Indianerny byli Chris Holder, który zdobył 12 punktów i Niels Kristian Iversen, autor 10 "oczek". Po drugiej stronie bardzo dobrze zaprezentowali się Bartosz Smektała i Fredrik Lindgren, zapisując na swoim koncie po 11 pkt.

Już początek spotkania potwierdził wcześniejsze podejrzenia. Gospodarze od razu mocno uderzyli i wygrali trzy z pierwszych czterech biegów, w tym raz podwójnie, a po pierwszej serii na tablicy wyników widniał rezultat 16:8. Słabo zawody rozpoczął Norbert Krakowiak, który najpierw przyjechał na ostatniej pozycji, a potem wjechał w taśmę.

ZOBACZ WIDEO Apator popełnia błąd, oddając Holdera? Rutkowska-Konikiewicz: Robił wszystko, żeby zostać


Źle prezentował się także Norbert Kościuch, który po dwóch startach miał na swoim koncie zaledwie jeden pkt. Świetnie za to spisywał się Gleb Czugunow, dwukrotnie przyjeżdżając na drugiej pozycji, tuż za plecami swojego klubowego kolegi. Sześć "oczek" po dwóch seriach startów zainkasował Smektała, on jednak do tego czasu pod taśmą stawał trzykrotnie.

Gospodarze całkowicie kontrolowali przebieg spotkania. Dość powiedzieć, że pierwsze biegowe zwycięstwo goście odnieśli dopiero w dziewiątej gonitwie. Trochę niespodziewanie, rywalizację z zawodnikami Vastervik, oprócz Chrisa Holdera i Maxa Fricke, nawiązali Gustav Grahn i Jonatan Grahn. Każdy z nich indywidualnie zdobył we wtorkowy wieczór więcej punktów, niż Kościuch, Krakowiak i Iversen wspólnie.

Wśród zwycięzców za to trudno wskazać kogoś, kto bardzo by zawiódł. Sześciu zawodników zdołało przyjechać do mety na pierwszej lokacie. Jedynemu, któremu ta sztuka się nie udała był Czugunow. Najwięcej "oczek" na swoim zapisali za to Smektała i Lindgren, po 11.

Punktacja (za svemo.se):

Vastervik Speedway - 53 pkt.
9. Gleb Czugunow - 7+3 (2*,2*,0,1,2*)
10. Bartosz Smektała - 11+1 (3,0,3,2*,3)
11. Fredrik Lindgren - 11 (2,3,1,3,2)
12. Mads Hansen - 7+2 (1*,2*,3,1,0)
13. Kenneth Bjerre - 6 (1,2,3,0)
14. Peter Ljung - 6 (3,3,0)
15. Anton Karlsson - 5 (1,3,1)

Kumla Indianerna - 37 pkt.
1. Niels Kristian Iversen - 3 (1,0,1,1)
2. Norbert Kościuch - 1 (0,1,-,0)
3. Chris Holder - 14 (3,0,3,2,3,3)
4. Norbert Krakowiak - 0 (0,t,-,-)
5. Max Fricke - 8+2 (2,1,0,2*,2*,1)
6. Gustav Grahn - 5+1 (w,1*,3,0,1)
7. Jonatan Grahn - 6 (2,0,2,2,0)

Bieg po biegu:
1. (58,00) Smektała, Czugunow, Iversen, Kościuch - 5:1 - (5:1)
2. (59,00) Ljung, J. Grahn, Karlsson, G. Grahn (w) - 4:2 - (9:3)
3. (57,10) Holder, Lindgren, Hansen, Krakowiak - 3:3 - (12:6)
4. (57,70) Ljung, Fricke, Bjerre, J. Grahn - 4:2 - (16:8)
5. (58,00) Karlsson, J. Grahn, G. Grahn, Smektała - 3:3 - (19:11)
6. (56,70) Lindgren, Hansen, Kościuch, Iversen - 5:1 - (24:12)
7. (56,80) Smektała, Czugunow, Fricke, Holder - 5:1 - (29:13)
8. (57,40) Hansen, J. Grahn, Lindgren, Fricke - 4:2 - (33:15)
9. (56,70) Holder, Bjerre, Iversen, Ljung - 2:4 - (35:19)
10. (57,80) G. Grahn, Fricke, Karlsson, Czugunow - 1:5 - (36:24)
11. (57,40) Bjerre, Holder, Hansen, Kościuch - 4:2 - (40:26)
12. (56,90) Lindgren, Smektała, Iversen, G. Grahn - 5:1 - (45:27)
13. (57,10) Holder, Fricke, Czugunow, Bjerre - 1:5 - (46:32)
14. (56,50) Smektała, Czugunow, G. Grahn, J. Grahn - 5:1 - (51:33)
15. (57,10) Holder, Lindgren, Fricke, Hansen - 2:4 - (53:37)
Czytaj także:

Żużel. Włókniarz Częstochowa ma nowego zawodnika. Dla kibiców może to być zaskoczenie!
- Żużel. Mocne uderzenie ze strony Wybrzeża. Lider zostaje mimo ofert z PGE Ekstraligi!

Komentarze (0)