Żużel. Wiemy, co ze stanem zdrowia Damiana Balińskiego. "Były problemy z oddychaniem"

WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Damian Baliński
WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Damian Baliński

Pechowo dla Damiana Balińskiego rozpoczęła się sobotnia rywalizacja o punkty w meczu 2. Ligi Żużlowej. Zawodnik Metalika Recycling Kolejarza Rawicz już w pierwszym biegu zaliczył upadek. Wiemy już, jaki jest jego stan zdrowia.

Damian Baliński, będąc pod numerem dziesiątym w składzie Metalika Recycling Kolejarza Rawicz, ściganie w spotkaniu przeciwko Bedmet OK Kolejarzowi Opole rozpoczął w czwartym biegu.

Legenda Unii Leszno wystartowała z czwartego pola, ale zabrakło dla niego miejsca w pierwszym łuku i doszło do upadku.

Przy zawodniku szybko pojawiły się służby medyczne i choć z karetki wyciągnięto już nosze, to ostatecznie Baliński do ambulansu trafił o własnych siłach.

ZOBACZ WIDEO Ogromne problemy brytyjskiego żużla. To dlatego nie poszli śladem Polski

Lekarz orzekł niezdolność do jazdy zawodnika rawiczan w powtórce, lecz ostatecznie nie pojawił się on już na torze do końca zawodów. Uskarżał się na ból pleców, a pierwsze wieści były optymistyczne, bo wykluczały złamania.

Klub przekazał już informacje dotyczące stanu zdrowia swojego zawodnika. Jak czytamy w komunikacie publikowanym w social mediach, Baliński po upadku miał trudności z oddychaniem, ale jest już po badaniach lekarskich i czuje się dobrze.

Komentarze (3)
avatar
kibic z Poznania .L.
3.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ryk mocherów jest zajebisty. 
avatar
P.Wolf
3.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Drugi bandyta z leszniewa pokrzywdzony? Ojej jak mi przykro , szkoda,że go nikt konkretnie nie połamał, niech by ten bandzior wiedział jak czuli sie inni ,kiedy jechał z nimi w "dechy" 
avatar
Szef na worku
3.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczyłem 17 reklam i nic nowego czego bym nie wiedział wczoraj.