Sensacyjne podium po pierwszej serii, Kamil Stoch już za burtą

Piotr Żyła zajmuje siódme miejsce na półmetku niedzielnego konkursu w Lillehammer. W drugiej serii zawodów Pucharu Świata tym razem nie zobaczymy Kamila Stocha, który kompletnie zepsuł swoją próbę, spadając na 101 metr.

Jurij Tepes niespodziewanie prowadzi po pierwszej serii niedzielnego konkursu skoków w Lillehammer. Słoweniec uzyskał w swojej próbie 137,5m. Najlepszą odległością popisał się jednak drugi w klasyfikacji - Andrea Morassi. Włochowi zmierzono aż 139,5m. Następne lokaty zajmują Niemcy - trzeci z wynikiem 132m jest Severin Freund, a czwarty Andreas Wank (123,5m). Skład czołowej "szóstki" uzupełniają lider Pucharu Świata - Andreas Kofler (123,5m) oraz kolejny z podopiecznych Wernera Schustera - Richard Freitag (124,5m).

W finałowej "30" zobaczymy tylko jednego z reprezentantów Polski. Siódmy na półmetku niedzielnej rywalizacji jest bowiem Piotr Żyła, który osiągnął 127 metrów i traci do prowadzącego Tepesa niespełna dwadzieścia punktów. Niespodziewanie swoją próbę zupełnie zepsuł Kamil Stoch. Zaledwie 101 metrów dało mieszkańcowi Zębu dopiero czterdziestą ósmą pozycję. "Oczko" niżej od Stocha plasuje się Jan Ziobro (105m).

Wyniki I serii drugiego konkursu w Lillehammer:

MZawodnikKrajPunktySkok
1 Jurij Tepes Słowenia 130,0 137,5 m
2 Andrea Morassi Włochy 123,2 139,5 m
3 Severin Freund Niemcy 120,9 132 m
4 Andreas Wank Niemcy 113,1 123,5 m
5 Andreas Kofler Austria 112,9 125,5 m
6 Richard Freitag Niemcy 112,2 124,5 m
7 Piotr Żyła Polska 110,4 127 m
8 Gregor Schlierenzauer Austria 110,3 121,5 m
9 Anders Bardal Norwegia 110,1 125 m
10 Denis Korniłow Rosja 109,8 128,5 m
11 Thomas Morgenstern Austria 105,1 121,5 m
48 Kamil Stoch Polska 66,5 101 m
49 Jan Ziobro Polska 64,8 105 m
Źródło artykułu: