Warunki w Kuusamo nie są jednak tak dobre jak to miało miejsce w poprzednich latach – fińska miejscowość ma problemy z brakiem śniegu, które dotknęły zresztą na początku zimy zdecydowaną większość narciarskich ośrodków. W tej sytuacji niezbędne jest sztuczne naśnieżenie tras. - Armatki śnieżne pracują pełną parą - mówi Aleksander Wierietielny, trener Justyny Kowalczyk, na łamach jej oficjalnej stronie internetowej. - Temperatura to około minus pięć stopni Celsjusza. Nie wiem czy uda się przygotować całą pięciokilometrową pętlę, czy może będzie jakieś inne rozwiązanie, ale na pewno trasy będę przygotowane na czas. Na razie jest trochę tłoczno, bo praktycznie wszystkie reprezentacje są już na miejscu, ale normalnie trenujemy.
Zawody w Kuusamo rozpoczną się w piątek sprintem rozgrywanym stylem klasycznym i potrwają do niedzieli.