Badanie krwi Maksyma Wylegżanina przeprowadzone zostało ósmego grudnia i okazało się, że poziom hemoglobiny w jego krwi przekracza dopuszczalną ilość. W tej sytuacji, zgodnie z procedurami, narciarz został zawieszony na pięć dni i nie może startować w Davos w kolejnych zawodach Pucharu Świata. Po upływie zawieszenia Rosjanin zostanie przebadany raz jeszcze i jeśli okaże się, że stężenie hemoglobiny spadnie do dopuszczalnego poziomu, 27-latek będzie mógł wrócić na trasy. Wbrew dość rozpowszechnionej opinii podwyższony poziom nie musi bowiem oznaczać stosowania dopingu przez zawodnika, a podobne przypadki w sporcie zdarzały się już nieraz.
Maksym Wylegżanin to aktualny wicemistrz świata na dystansie 50 kilometrów. W obecnym sezonie zajął drugie miejsce w biegu na 15 kilometrów stylem klasycznym w fińskim Kuusamo dwa tygodnie temu.